W mediach społecznościowych pojawiła się lawina komentarzy dotycząca jednej z zagranicznych gwiazd "Sylwestra z Dwójką". Marco Bocchino wystąpił na scenie w Zakopanem, gdzie zaśpiewał piosenki "L'italiano" oraz "Macarenę" razem z Cleo. Okazuje się, że znaczna część internautów nigdy nie słyszała o wspomnianym wokaliście...
Kto to?; Innego Włocha mieliście zaprosić; Takie macie gwiazdy w tym roku, że wybiorę Polsat i Matteo Bocellego; Kto to jest?; Wszystkim twórcom internetowym życzę większej popularności, niż zaproszony na sylwestra TVP jako gwiazda Marco Bocchino; Niezła hucpa na koniec paździerzowej historii sylwestrów TVP. Ów Włoch Marco Bocchino to jakaś pseudogwiazdka. Emigrant lansowany na wokalistę z Italii, znikome zasięgi w SM - czytamy w mediach społecznościowych.
Internauci nigdy nie słyszeli o zagranicznej gwieździe "Sylwestra z Dwójką". Kim jest Marco Bocchino?
Na Spotify ma tylko 754 słuchaczy, a jego konto na Instagramie obserwuje jedynie 1138 osób. Natomiast kanał na YouTube subskrybuje 410 internautów.
Tak naprawdę Bocchino od ponad dwóch dekad mieszka w Polsce, a dokładniej w Warszawie. Swego czasu piosenkarz był w związku z uczestniczką "Big Brothera" Katarzyną Szafron. Niektórzy widzowie mogą go kojarzyć (ale z trudem) z takich programów jak "Europa da się lubić", "Bar", "Pytanie na śniadanie", "Jaka to melodia?", "Kawa czy herbata", "Rozmowy w toku" oraz "Jak oni śpiewają".
Marco ma na swoim koncie trzy albumy. W 2009 roku wystartował w polskich eliminacjach do 54. Konkursu Piosenki Eurowizji. W duecie z Aleksandrą Szwed zajął drugie miejsce w finale. Kilka lat temu również został zapowiedziany jako "gwiazda" koncertu organizowanego przez TVP "Lato Muzyka Zabawa - Wakacyjna Trasa Dwójki".