Wiele hollywoodzkich sław ma swoje odpowiedniki w naszym przemyśle celebryckim. Chyba wszyscy pamiętamy, jak Maciej Zakościelny walczył z łatką "polskiego Brada Pitta", a Tomasz Kammel, który swego czasu pochwalił się zdjęciem z młodości, został porównany do Zayna Malika. Niedawno w podobnej sytuacji znalazła się Paulina Krupińska, która wrzuciła do sieci kilka fotografii sprzed 20 lat, do złudzenia przypominając na nich księżniczkę popu z początków jej kariery muzycznej.
Tak też jest w przypadku Marka Kondrata. Według internautów z biegiem lat aktor zaczął wyraźnie upodabniać się do swojego starszego o 13 lat kolegi po fachu, mieszkającego po drugiej stronie oceanu.
Marek Kondrat pokazał się po latach. Kogo przypomina internautom?
Porzucając świat kina i seriali, Marek Kondrat znacząco ograniczył również swoją medialną aktywność. Obecnie jego wolny czas wypełnia przede wszystkim najbliższa rodzina, w tym zobowiązania rodzicielskie względem 6-letniej córki Heleny, oraz biznes winiarski prowadzony wraz z synem Mikołajem.
Znany koneser tego trunku zgodził się udzielić odpowiedzi na kilka pytań dotyczących jego aktualnej drogi zawodowej, będącej zarazem największą życiową pasją. Na instagramowym profilu jednego z magazynów kulinarnych 73-latek opowiedział m.in. o najdroższym i najtańszym winie, jakie spożywał w swoim życiu. Komentujący poświęcili jednak znacznie większą uwagę wyraźnej zmianie w wyglądzie aktora. W większości uznali, że zaczął się upodabniać do dwukrotnego laureata Oscara, Anthony'ego Hopkinsa.
Anthony Hopkins jak żywy; Anthony w polskim wydaniu; Chwilami miałam silne wrażenie, że patrzę na Anthony'ego Hopkinsa - przyznali zgodnie internauci.
Też dostrzegacie podobieństwo między panami?