Śpiewająca szafiarka Margaret wyprzedza trendy w takim tempie, że trudno za nią nadążyć. Jej modowe wyczucie nie zawsze jednak spotyka się z pozytywnym odbiorem, nawet wśród fanów Jamroży. Celebrytka w rozmowie z Pudelkiem przyznała, że o ile przywiązuje dużą wagę do ubrań, butów, torebek, o tyle biżuteria nie ma dla niej tak wielkiego znaczenia.
Nie jestem fanką biżuterii. Lubię, ale taką klasyczną i małą, której nie trzeba zdejmować, można z nią spać. To dlatego, że ja gubię biżuterię.
Zobacz też: Margaret pozuje w patchworkowym kimonie
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.