Margaret to z pewnością jedną z barwniejszych postaci rodzimego show biznesu. Popularność zyskała ponad dekadę temu, jeszcze jako niewinna szafiarka. Następnie przebiła się do przemysłu muzycznego, a krytycy okrzyknęli ją "polskim towarem eksportowym", żywiąc nadzieję, że jej piosenki podbiją cały świat. Przez ponad 10 lat w blaskach fleszy Margaret przeobrażała się niczym kameleon, wielokrotnie zmieniając swój wizerunek oraz eksperymentując z różnymi gatunkami muzycznymi.
ZOBACZ: "Rockowa" Margaret eksponuje bieliznę w prześwitującej spódnicy na ramówce Polsatu (ZDJĘCIA)
Obecnie twórczość Margaret zdaje się być mieszanką alternatywnego urban popu z hip-hopem. Niszowa twórczość idzie w parze z równie wyszukanymi i oryginalnymi stylizacjami. Spora metamorfoza Małgorzaty według niektórych jest pokłosiem jej związku z muzykiem i autorem tekstów KaCeZetem. Artystyczna para zaskoczyła fanów, gdy w styczniu 2020 roku wzięła ślub w Ameryce Południowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak można się domyślać, ceremonia zaślubin ekscentrycznej pary była wyjątkowo oryginalna. Ślub Margaret i KaCeZeta miał miejsce w Peru, podczas uduchowionego wyjazdu, zorganizowanego przez Fundację Psychonauta. Wydarzenie odbyło się pośród dżungli, na miejscu nie zabrakło błogosławieństwa szamanów i magicznych pieśni, a zamiast wódki serwowano "psychoaktywny napar".
Margaret zdradza, czy jej ślub z KaCeZetem jest ważny w świetle polskiego prawa
Niezbyt zadziwiający będzie pewnie fakt, że związek małżeński Margaret i KaCeZeta w świetle polskiego prawa nie istnieje. Wokalistka wróciła pamięcią do wyjątkowej ceremonii podczas wywiadu z Pomponikiem. Reporter portalu dopytał Małgosię o to, czy rzeczywiście jej ślub nie jest ważny.
Ważny jest w moim serduszku, po prostu. A tak pod względem prawa nie jest ważny. Ale my nie chcieliśmy mieć takiego systemowego ślubu, tylko chcieliśmy mieć ślub dla duszy i dla serduszka, więc dla mnie on jest jak najbardziej ważnym ślubem - tłumaczyła piosenkarka.
Czy Margaret i jej mąż planują sformalizować małżeństwo?
Dziennikarz zapytał Margaret również o to, czy nie myśli nad formalizacją małżeństwa, na wypadek gdyby jej mąż chciał np. dowiedzieć się o jej stanie zdrowia w szpitalu. Artystka przyznała, że ani ona, ani jej mąż o tym nie myślą.
Wiesz co, nie myślimy o tym. Bardzo zdrowo się ostatnio nosimy i ten szpital, choroby są jakoś daleko od nas, więc nie myśleliśmy o tym - podsumowała.
Dobre podejście?