Margaret od wielu lat obecna jest w show biznesie. Artystka nie boi się eksperymentować z wyglądem, dlatego co jakiś czas zaskakuje fanów metamorfozami. Jakiś czas temu piosenkarka sporo schudła i zafarbowała włosy na ognistą czerwień. Małgorzata Jamroży, bo to właśnie ona kryje się pod pseudonimem Margaret, chętnie bawi się modą i występuje często w dość szokujących stylizacjach.
Niedawno brylowała na 47. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, gdzie zaprezentowała się w oryginalnym komplecie w pepitkę. "Set" składał się z dość kusej góry i ultrakrótkiej mini, która podkreślała szczupłe nogi gwiazdy. Całość dopełniała obszerna marynarka z fantazyjnymi bufkami i rękawami. Jamroży postawiła również na wyraziste obuwie, bo na wydarzeniu wystąpiła w butach na wysokiej platformie, które zestawiła z podkolanówkami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tym razem Margaret postanowiła przypomnieć swoją kreację, publikując fotki zza kulis. Na zdjęciach widać, jak ponownie przyodziała pepitkowy zestaw i pozowała przy drzwiach. Tym razem Jamroży zdecydowała się na nieco mocniejszy make up i wyraziste niebieskie oczy.
Lubię tę stylówkę bardzo - czytamy pod zdjęciem.
W komentarzach nie zabrakło pochwał od fanów, którzy zachwycali się urodą Margaret i komplementowali jej zestaw.
OMG ten set był ewidentnie dla ciebie stworzony. Wyglądasz w nim tak jak ja bym chciała w nim wyglądać; Oczy no sztos; Śliczna; Mistrzostwo; Ślicznotka; Hot pepitka - pisali obserwatorzy Jamroży.
Nie zabrakło również tych, którzy "życzliwie" zwrócili piosenkarce uwagę, że nie za dobrze wygląda w zaprezentowanej stylizacji.
Tracisz kształty kobieto; Stylówa super, ale zdjęcia bardzo niekorzystne; Kurczę, nie rozumiem tego... Jesteś śliczną, młodą dziewczyną. Po cholerę te dziwactwa? Wyróżniasz się muzyką. Za to cię cenimy - napisał jeden z fanów.
Margaret nie przeszłą obok wpisu obojętnie i odpowiedziała ciekawskiemu internaucie.
Każdy jest inny i każdy lubi inne rzeczy. Te dziwactwa są dla mnie codziennością - przyznała Margaret.
Podoba się wam w tym wydaniu?