Od kilku tygodni niedzielne wieczory umila telewidzom 15. edycja "Tańca z Gwiazdami". Najnowsza odsłona uwielbianego show wywołuje sporo emocji, a wszystko za sprawą iście gwiazdorskiego składu uczestników, którzy prezentują na parkiecie naprawdę wysoki poziom. Tydzień temu z formatem pożegnała się Anna-Maria Sieklucka, a fakt ten zszokował fanów aktorki, którzy wróżyli jej znacznie większy sukces w programie. Podobnie było w przypadku Rafała Zawieruchy, który jako kolejny stracił szansę na zdobycie kryształowej kuli.
ZOBACZ: "Taniec z Gwiazdami". Z programu odpadła kolejna para. Widzowie podzieleni: "Szok. Aż się zdziwiłem"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Margaret zaśpiewała na żywo w "Tańcu z Gwiazdami". Widzowie komentują
Motywem przewodnim siódmego odcinka najnowszej edycji "Tańca z Gwiazdami" była lista radiowych przebojów. Co za tym idzie, uczestnikom towarzyszyli na parkiecie znani i lubiani przedstawiciele rodzimej sceny muzycznej. Do studia Polsatu wpadli m.in. Lanberry i Tribbs, Dawid Kwiatkowski czy Oskar Cyms. Nie zabrakło także Margaret, która wystąpiła u boku Vanessy Aleksander i Michała Bartkiewicza.
Wokalistka wykonała na żywo utwór "Miłego lata", który promuje jej najnowszy album "Siniaki i cekiny". Pod nagraniami z występu pojawiło się sporo komentarzy. Niestety, wśród tych dotyczących oprawy muzycznej jive'a, w dużej mierze przeważały krytyczne opinie.
Margaret - popracuj nad dykcją, bo nie wiadomo, o czym była ta piosenka. Ja nie słyszałam, co śpiewała...; Wrażenia takie, że się skupić nie mogłam przez muzykę, fatalna; Żałuję, że nie widziałam całego tańca, bo zamiast nich pokazywali i lansowali Margaret!; Margaret słabo - pisali internauci.
Co w jej wykonywaniu wyszło źle? Ja nie słyszę żadnych fałszów. Głos przyjemny; Dykcję ma świetną. Ale też trochę miała ściszony mikrofon - czytamy na Instagramie.
A Wam jak się podobało?