Na początku sierpnia oczy wszystkich Polaków zwrócone były w kierunku Warszawy. Miasto stołeczne było świadkiem głośnych manifestacji, będących reakcją na coraz bardziej zaostrzającą się homofobiczną retorykę, którą posługują się osoby rządzące państwem w debacie publicznej. Sytuacja gwałtownie eskalowała po tym, jak grupka działaczy zdecydowała się zawiesić tęczowe flagi na niektórych warszawskich pomnikach.
Wśród osób odpowiedzialnych za ten wyczyn była niejaka Margot - podejrzewana już wcześniej o zdewastowanie furgonetki obwieszonej homofobicznymi hasłami i zaatakowanie jej kierowcy. Ostatecznie sąd przychylił się więc do wniosku prokuratury i zdecydował o osadzeniu Margot w areszcie na okres dwóch miesięcy. Zatrzymanie działaczki okazało się iskrą, która rozpętała falę szeroko omawianych protestów, podczas których doszło do przepychanek z policją.
Przypomnijmy: Protesty po zatrzymaniu działaczki LGBT. Aktywiści zablokowali centrum Warszawy, a policja użyła siły (ZDJĘCIA)
Po trzech tygodniach od tamtych wydarzeń nareszcie nadarzyła się okazja do nawiązania dialogu pomiędzy zwaśnionymi stronami konfliktu. Według ustaleń reporterki TVN24, Magdaleny Raczkowskiej, w piątek Margot została przedwcześnie zwolniona z aresztu.
Jak przekazał pełnomocnik Margot, profesor Piotr Girdwoyń, w piątek sąd zwolnił aktywistkę z aresztu tymczasowego - poinformowała Raczkowska.
Na podjęcie decyzji o uwolnieniu Margot znaczny wpływ miał mieć ponoć list poparcia podpisany przez osoby ręczące za podejrzaną. Swoje poparcie wyrazili w nim między innymi ksiądz Adam Boniecki, naczelni rabin Polski Michael Schudrich, adwokat Jacek Taylor i aktorka Maja Komorowska.
Jak dotąd sama Margot nie udzieliła jeszcze żadnej publicznej wypowiedzi po opuszczeniu aresztu. Zapytany o jej stan Piotr Girdwoyń zaznaczył jednak, że jego klientka cieszy się z powrotu do domu.
Łatwo sobie wyobrazić, że każda osoba po trzech tygodniach spędzonych w odosobnieniu zdecydowanie lepiej czuje się w domu - wyjawił w rozmowie z TVN.
Wierzycie, że emocje w debacie publicznej nieco się ostudzą po uwolnieniu Margot? Czy może to dopiero początek konfliktu?