Od niedawna Marian Lichtman znów coraz częściej gości w mediach. Działo się tak m.in. za sprawą medialnych przepychanek z Andrzejem Kosmalą i Ewą Krawczyk, z którymi przez tygodnie wymieniał "uprzejmości" za pośrednictwem prasy. Nie był to oczywiście jedyny powód, bo wszyscy wciąż zapewne pamiętamy, jak otoczony przez fotoreporterów kładł się do trumny w szalu Fendi...
Zobacz: Marian Lichtman tłumaczy, dlaczego w teledysku wstaje z trumny: "Chciałem, żeby BYŁO Z JAJEM"
Można śmiało stwierdzić, że przez ostatnie miesiące Marian Lichtman mocno pracował na to, aby być na językach całego kraju. Nie wiemy, czy świąteczna aura miłości i przebaczenia udzieliła się Ewie Krawczyk i Andrzejowi Kosmali, którzy wyraźnie mają do niego żal, jednak dzięki jednemu z tabloidów dowiadujemy się natomiast, jak wyglądają wigilijne obrzędy w rodzinie Lichtmanów.
Jak donosi "Super Express", Marian spędza tegoroczne święta w Danii, gdzie spotkał się oczywiście z całą rodziną. Jak twierdzi, różne wyznania nie przeszkadzają im we wspólnym świętowaniu, a wszystko odbywa się w atmosferze wzajemnego zrozumienia.
Mam bardzo różnorodne i kolorowe święta, ponieważ rodzina jest różnych wyznań. Są u nas trzy religie: protestanci, wyznanie mojżeszowe i katolicy. Ja jestem pochodzenia mojżeszowego, moja żona jest katoliczką, a moja córka i jej mąż są protestantami. Wszystko się u nas miesza i nie ma nic piękniejszego. W zasadzie to ta sama religia tylko starsi bracia i młodsi bracia - mówi.
Dużo ciekawszy jest natomiast wątek prezentów, a Lichtman niemal stawał na głowie, aby udowodnić wszystkim, że jest dla bliskich wyjątkowo szczodry. W jego rodzinie nie ma bowiem tradycji wręczania upominków od serca, lecz honoruje się wyłącznie pieniądze. Jak zdradził tabloidowi, daje po prostu bliskim koperty i w ten sposób unika ryzyka, że nie trafi z prezentem.
Raczej nie kupuję prezentów, tylko pytam: "ile pieniążków chcecie?". Oni sobie sami kupią, co potrzebują. W ten sposób unikam rozczarowań albo zdublowanych prezentów - stwierdza wprost.
W tym wyjątkowym czasie na wyrazy uznania w jednostce monetarnej może ponoć liczyć także małżonka Trubadura. Świąteczne koperty są w ich rodzinie już praktycznie tradycją, a żona pomaga mu nawet w czynieniu honorów.
Zamiast paczek rozdaję koperty z pieniędzmi. O żonie też nie zapominam, chociaż ona bierze sobie sama, na co potrzebuje, a w święta i przy okazji urodzin wnuków sama rozdaje ze mną te koperty - ogłasza hojnie.
Chcielibyście, żeby Wam też Marian wręczył świąteczną kopertę?
Kuba Wojewódzki ma obsesję na punkcie Pudelka? Dowiecie się w najnowszym Pudelek Podcast!