Udział w "Top Model" w tajemnicy przed mężem na dłuższą metę okazał się dla Marianny Schreiber niezwykle owocny. Choć żona ministra PiS nie zabawiła w programie zbyt długo i póki co nie zrobiła spektakularnej kariery w modelingu, bez problemu odnalazła się w świecie show biznesu. I tak od czasu emisji show TVN mogliśmy podziwiać, jak Marianna ewoluuje w pełnoprawną celebrytkę, influencerkę, a w końcu nawet dziennikarkę. Od jakiegoś czasu przemyślenia niedoszłej "tap madl" na temat bieżących wydarzeń politycznych możemy bowiem śledzić nie tylko na Instagramie, lecz również w jej autorskim programie.
Czas pokazał, że Marianna Schreiber nie zamierza jednak ograniczać się jedynie do podboju rodzimego show biznesu. Jak się ostatnio okazało, żonie ministra marzy się również kariera w świecie polityki. We wtorek Schreiber ogłosiła, iż po długich przemyśleniach postanowiła założyć własną partię polityczną Mam dość i wraz z nią zawojować przyszłoroczne wybory parlamentarne. Ugrupowanie Marysi ma ponoć "przełamać wieczne kłamstwa, puste obietnice i przepychanki lewicy z prawicą", w zamian oferując "prawdę i właściwe rozwiązania". Szczegóły poznamy już wkrótce - aspirująca pani poseł tuż po Wielkanocy ma bowiem oficjalnie ogłosić program swojej partii.
Marianna bez wątpienia ma świadomość, jak istotny jest dialog z potencjalnymi wyborcami. Ostatnio postanowiła więc zorganizować na Instagramie Q&A i odpowiedzieć na najbardziej nurtujące jej fanów (czy może już politycznych zwolenników?) pytania. Wśród nich nie mogło rzecz jasna zabraknąć wątku męża celebrytki, Łukasza Schreibera.
Jeden z internautów postanowił dowiedzieć się, jak minister PiS zareagował na wieść o politycznych planach żony i czy będzie ją wspierał ją w walce o poselski mandat. Wszystko wskazuje jednak na to, że polityk nie jest szczególnie zachwycony wizją mijania Marysi na sejmowych korytarzach...
Zobacz również: Marianna Schreiber wspomina swój debiut w "Top Model": "Miałam zaniedbaną skórę, zmarszczki..."
Schreiber nie ukrywała, że otrzymała wiele pytań dotyczących męża i jego opinii na temat jej autorskiej partii politycznej. Jak jednak zdradziła, cała sprawa jest wyjątkowo skomplikowana i nie jest gotowa podzielić się ze światem jej szczegółami.
Jest od Was wiele takich pytań... Sytuacja jednak jest na tyle trudna, że... Chyba nie mam siły o tym pisać... Przepraszam - napisała.
Ogłoszenie Schreiber o założeniu własnej partii politycznej spotkało się z wieloma pozytywnymi reakcjami ze strony jej fanów - wygląda więc na to, że celebrytka, póki co, nie musi specjalnie martwić się o brak poparcia elektoratu. Okazuje się jednak, iż niektórzy zwolennicy Marianny już teraz mają pewne obawy odnośnie jej politycznej kariery.
Podczas ostatniego Q&A jeden z internautów martwił się na przykład, że bezkompromisowa natura Schreiber i zapowiadane przez nią "właściwe rozwiązania" mogą nawet zagrozić jej bezpieczeństwu. Mało tego, użytkownik odwołał się nawet do teorii spiskowych na temat... śmierci Andrzej Leppera - przyznając, że drży o losy Marianny.
Boję się, że będą chcieli Cię zabić, jak staniesz się niewygodna, jak Lepper kiedyś - podzielił się obawami inny internauta.
Nie do końca wiadomo, co dokładnie Schreiber sądzi o obawach jednego z fanów. Aspirująca gwiazda polskiej sceny politycznej jego wpis skomentowała bowiem jedynie za pomocą wielokropka.
Też nie możecie doczekać się kolejnych politycznych poczynań Marianny Schreiber?