"Królowa przetrwania" to reality show, które z założenia miało ukazywać celebrytki stawiające czoła ekstremalnym warunkom i udowadniające swoją siłę, wytrzymałość oraz zdolności survivalowe. W rzeczywistości program koncentruje się głównie na przepychankach uczestniczek, które opanowały umiejętność rozkręcania dram do perfekcji. Niemal w każdym odcinku widzowie są świadkami łez, pyskówek i momentów, w których internetowe gwiazdy próbują się wzajemnie umoralniać.
W poniedziałkowy wieczór wyemitowano siódmy odcinek popularnego show, w którym Marianna Schreiber w wulgarny sposób odniosła się do Agnieszki Kaczorowskiej. Sytuacja tylko zaostrzyła konflikt między uczestniczkami, a w sprawę zaangażowały się Eliza Trybała i Paulina Smaszcz. Po burzliwej kłótni ta ostatnia postanowiła opuścić dżunglę, uznając dalszy udział w programie za bezsensowny. Oprócz tego odbyły się eliminacje, w wyniku których Karolina Sankiewicz, częściowo z własnej woli, pożegnała się z programem. Do gry powróciły za to dwie inne uczestniczki, które otrzymały immunitety.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marianna Schreiber wdała się w dyskusję z internautką. Padły ostre słowa
Tuż po telewizyjnej emisji 7. odcinka "Królowej przetrwania" Marianna Schreiber zabrała głos na Instagramie, odnosząc się m.in. do ostrej wymiany zdań między nią a Agnieszką Kaczorowską. Opublikowała także krótkie podsumowanie w formie migawek z odcinka i zdradziła pewien zakulisowy smaczek.
Tak, powiedziałam wyp***dalaj do Agnieszki Kaczorowskiej. Tak, miałam dość wiecznego grupowego linczu i pretensji. Tak, jestem tylko człowiekiem, a nie maszyną bez uczuć i bez serca. Tak, nie ma tego w odcinku, ale przy samym przyjściu Jungle Lions do naszego campu byłam wyzywana od prostytutek stojących pod lampą na sianie.Tak, pokonałam swój własny lęk, mimo że krzyczano do mnie, że jestem słaba. Tak, zjechałam dzięki Oli. Tak, wyłam, jak nie wiem co, gdy odeszła Paulina. Tak, to był mocny odcinek. Tak, kolejny będzie mocniejszy - napisała 32-letnia celebrytka.
Pod postem Marianny pojawiło się mnóstwo komentarzy. Jedna z internautek krótko podsumowała wyczyny celebrytek w dżungli, wywołując dyskusję, do której włączyła się sama Schreiber.
Patologia - napisała internautka.
Patrzyła pani teraz w lustro, pisząc ten komentarz, tak? - odpowiedziała Schreiber.
Nie, obejrzałam odcinek, jeżeli trudno się Pani domyśleć, skąd mój komentarz - wyjaśniła Mariannie użytkowniczka Instagrama.
