Program "Królowa przetrwania" nie przestaje dostarczać emocji, a jego uczestniczki często stają się bohaterkami medialnych afer. Tym razem Marianna Schreiber opublikowała na Instagramie relację, w której przedstawiła odręcznie napisane notatki. Według niej, są to liściki miłosne, które mają świadczyć o rzekomej romantycznej relacji Kaczorowskiej z nieznaną osobą.
Reakcje na oskarżenia
Oskarżenia Schreiber pojawiły się w kontekście wpisu Macieja Kurzajewskiego dotyczącego postępowania sądowego przeciwko jego byłej żonie, Paulinie Smaszcz, który Agnieszka Kaczorowska skomentowała emotką braw. Schreiber postanowiła w środowy wieczór ujawnić notatki, które rzekomo powstały na planie "Królowej przetrwania". Na kartkach wyczytać można korespondencję dwóch uczestniczek dotyczącą obiektu westchnień jednej z nich, z którym miała nawiązać flirt. Jedna z autorek zapisków zastanawia się, czy powinna pójść o krok dalej i bardziej rozwinąć tę kiełkującą znajomość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak to jest, że jedna z dziewczyn namawia drugą do zdrady męża? - napisała Marianna w obszernym poście. To te zasady, o których krzyczała do mnie w drugim odcinku? A przyklaskiwanie facetowi, który też zdradzał swoją żonę, to też pochwalanie takich rzeczy? To jest ta solidarność kobieca? Czym Paulina zasłużyła sobie na takie traktowanie? A czy zasłużyli sobie widzowie, żeby być dzień w dzień okłamywani pięknym obrazkiem rodzinnej sielanki, gdy w dżungli robi się to, co się robi? Serio. Ja nikomu do łóżka nie chcę zaglądać, ale chociaż jak robicie takie rzeczy, to nie uprawiajcie w stosunku do innej kobiety takich chamskich zachowań. Nie róbcie z siebie ideałów. Nie wmawiajcie widzom, że jesteście święci.
Rozstanie Kaczorowskiej
Jesienią ubiegłego roku media obiegła informacja o rozstaniu Agnieszki Kaczorowskiej z mężem. Choć para nie komentowała plotek, ostatecznie potwierdzili, że nie są już razem, nie podając jednak przyczyny rozstania. Czy oskarżenia Schreiber rzucają nowe światło na tę sprawę?
Konflikt z Pauliną Smaszcz
Agnieszka Kaczorowska, komentując post Macieja Kurzajewskiego, naraziła się nie tylko Mariannie Schreiber, ale także Paulinie Smaszcz. Dziennikarka również zabrała głos na Instagramie, co dodatkowo podgrzało atmosferę wokół całej sytuacji.
I taką oto korespondencję z dżungli mamy dzięki Mariannie Schreiber. Mama i żona przed kamerami, a poza kamerami romansik z żonatym z dziećmi. A tutaj pod oświadczeniem bije brawo, bo sama nie umie przyznać się do prawdy. To jest jak epidemia - napisała ostro Paulina Smaszcz.
Zapytaliśmy się Marianny Schreiber, w jaki sposób weszła w posiadanie rzeczonych liścików, celebrytka jednak odpowiedziała nam, że "nie może nam tego wyjawić". Zwróciliśmy się też z prośbą o komentarz do Macieja Peli i Agnieszki Kaczorowskiej, do tej pory jednak nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
