Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|
aktualizacja

Marianna Schreiber zachwala Przemysława Czarneckiego, który "pomaga jej córce w lekcjach" i uderza w (jeszcze) męża: "To nie on powinien"

308
Podziel się:

Marianna Schreiber wdała się w internetową dyskusję na temat zakończonej przed kilkoma miesiącami relacji z Łukaszem Schreiberem. Padły gorzkie słowa.

Marianna Schreiber zachwala Przemysława Czarneckiego, który "pomaga jej córce w lekcjach" i uderza w (jeszcze) męża: "To nie on powinien"
Marianna Schreiber znów wbija szpilę ojcu swojej córki (Instagram)

Mimo że parę tygodni temu Marianna Schreiber usunęła z instagramowego profilu zdjęcie z Przemysławem Czarneckim i wyznała, że "żałuje pewnych rzeczy", w okresie świątecznym jej social media znów zalały fotografie z byłym posłem PiS. 31 grudnia celebrytka poszła nawet o krok dalej i pod kadrem z całującym ją w policzek synem Ryszarda Czarneckiego nazwała siebie "przyszłą Marianną Schreiber-Czarnecką". Co ciekawe, post pojawił się zaraz po tym, jak Łukasz Schreiber opublikował zdjęcie z nową partnerką.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Marianna Schreiber już rozstała się z Czarneckim? Tak zareagowała na pytanie

Marianna Schreiber pokazała zdjęcie córki z Przemysławem Czarneckim

1 stycznia Marianna Schreiber wrzuciła także obrazek, na którym widzimy, jak Przemysław spędza czas z jej córką Patrycją. "Przy okazji" gwiazda freak fightów znów wbiła szpilę ojcu swojego dziecka.

Popłakałam się ze wzruszenia... Bo to nie on powinien, a jednak on pomaga w lekcjach - napisała.

Marianna Schreiber stanowczo o nowym partnerze

Aktywna w sieci 32-latka zorganizowała też Q&A, w którym padło m.in. pytanie o to, czy byłaby w stanie związać się z kimś, kogo nie polubiłaby jej pociecha.

Gdyby Twoja córka nie akceptowała partnera, byłabyś z nim? Nawet jeśli byś go kochała - czytamy.

Nie. Zdanie i uczucia mojej córki są dla mnie najważniejsze - odpowiedziała stanowczo Marianna.

Marianna Schreiber dyskutuje z internautą. Wbiła szpilę Łukaszowi Schreiberowi

Schreiber wdała się również w dyskusję pod sylwestrową fotografią, na której pozuje w basenie na barkach Przemysława. Jeden z użytkowników "X" zapytał o przyszłość relacji byłego posła PiS z jej córką.

A ja mam takie pytanie filozoficzne. Czy będąc z panem Czarneckim, który automatycznie stał się ojczymem pani córki i jest wytwarzana jakaś więź opiekuńcza, czy jak to nazwać - zostaje wujkiem, który zabiera na lody, basen, przychodzi na zawody, i córka też jakieś uczucie do niego rozwija. To czy, gdy, odpukać w niemalowane, się rozstaniecie, to czy te uczucia też zostaną zniszczone? Bo biorąc sobie babę z dzieckiem, bierze się ich oboje, a nie tylko babę. Czy uczucia dziecka są nic niewarte? - zastanawia się.

Celebrytka ruszyła z odpowiedzią:

Zobacz, było 10 lat małżeństwa (podkreślam: małżeństwa kościelnego) i się skończyło w 1 dzień. Mógłbyś zadać to samo pytanie pod innym profilem. Ale rozumiem, że musiałeś napisać tutaj - zareagowała ewidentnie zirytowana.

Internauta nie dawał za wygraną. Dopytywał Schreiber o jej zdanie na temat alienacji rodzicielskiej.

(...) Chodzi mi o alienację rodzicielską, czy matki, które alienują dzieci od prawdziwych ojców, nie znęcają się w ten sposób nad dziećmi? (...) Czy uczucia dziecka do jednego z rodziców są mniej ważne? I właśnie dlatego, że miała pani 10 lat małżeństwa, do pani piszę, bo uważam, że jest pani dość inteligentna i jak pani zapatruje się na tę sprawę. Oczywiście niczego nie insynuuje, bo mam panią za porządną matkę. Ale czy nie powinno się walczyć z innymi matkami, które są patologiczne i krzywdzą dzieci dla własnych korzyści. Ja rozumiem, że ludzie po rozstaniu chcą zacząć wszystko od zera i rozpocząć nowe życie bez widywania swojego eks, ale jednak coś jest między nimi i ktoś ich darzy takim samym uczuciem i nie można "tak o" go zniszczyć - kontynuował.

Odpowiadając, Marianna na początku nawiązała do swojej sytuacji z (jeszcze) mężem.

Tata Patrycji sam opuścił rodzinę. Sam zdecydował o tym, że nie chce już jej mieć - podkreśliła gorzko, dodając:

W związku z powyższym, jeżeli mężczyzna zachowuje się w porządku w stosunku do matki swojego dziecka po rozstaniu oraz nie manipuluje dzieckiem podczas rozmów czy spotkań - nie widzę nic przeciwko temu, by miał się widywać z dzieckiem. Przecież dziecko tęskni za tatą i go kocha. Dlaczego ktoś miałby zabierać mu tę możliwość i niszczyć więź dziecko - tata. Chyba że jest przeciwnie, a dziecko tylko na tym traci. Tata obiecuje i nie przychodzi. Nie wykazuje zainteresowania - wtedy matka powinna chronić dziecko i nie pozwolić na ranienie jego uczuć, a więc ograniczyć kontakty tacie dziecka. Tak ogólnikowo bym na takie sytuacje spojrzała. Nie mam zamiaru tutaj opisywać swojej. Po prostu zadał pan pytanie, a ja staram się, aby panu na nie ogólnie i obiektywnie odpowiedzieć - zaznaczyła na koniec.

Jesteście pod wrażeniem jej zaangażowania w odpowiadanie "fanom"?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(308)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
co za czasy
2 miesiące temu
następna, która robi siarę własnemu dziecku, umieszczając różne zdjęcia w necie
Piotr P.
2 miesiące temu
Jest "wielka miłość", będzie wielkie rozstanie. Tak to widzę.
Daro
2 miesiące temu
Prywata powinna zostać w domku.
JOLKA
2 miesiące temu
Szkoda tej biednej, niewinnej dziewczynki, ktora jest nieswiadoma jak matka orze jej psychike. Zaabsorbowana soba, byle był kisiel w majtkach, a dziecko same jak sierota pomimo, ze ma dwoje rodzicow. Gdzie sa mopsy, gdzie sady rodzinne?
Joanna
2 miesiące temu
To jest nożownik, pijak, awanturnik i furiat. Gdzie takiego sprowadzać do domu. Sama przeżyłam coś podobnego, gdy byłam maleńka, rodzina musiała się przeprowadzić, żeby nie doszło do tragedii. A ona, przede wszystkim matka, sprowadza takiego typa do domu? Nie ma za grosz wyobraźni. Na początku wszystko jest miło i cacy, potem dopiero wychodzi jaki ktoś jest. Niech mu powie "nie", przekona się do czego zdolny. Facet aby dostać co chce może czasem poudawać. Czy ona wierzy w to, że Przemysław marzy o tym, żeby zostać ojcem Patrycji? On chce przespać się z jej matką. Cała tajemnica dobrego wujka, jeszcze niejednego takiego Pati będzie musiała znosić przy trybie życia mamy. Lepiej nie mieć nikogo niż człowieka z nałogami, który nie panuje nad agresją i tym co robi. Druga sprawa - czy nie myślicie, że Marianna choruje psychicznie i z tego powodu mąż ją porzucił? Było mu łatwiej, wygodniej, szybciej tak postąpić niż ją przekonać do leczenia i wspierać ją w tym. Chyba, że to ona była toksykiem w tym związku. Ale, jeśli jej wierzyć - mąż nie uprzedził jej o rozstaniu. Źle to o nim świadczy. Tylko co z dobrej dziecka? Gdzie są służby? Czemu nikt się nie interesuje, nie interweniuje?
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Kou
2 miesiące temu
On pomaga, a mama dyskutuje z obcymi ludźmi na profilu😂😂
M i córko
2 miesiące temu
Też się popłakałam, łzami żenady
Ciocia
2 miesiące temu
Przestańcie promować ta Panią.
Sabina
2 miesiące temu
Przecie nie ma szkoły, sa swieta do trzech kroli jest przerwa
nick
2 miesiące temu
Marianna fajna dziewczyna jesteś ale zamilcz dla dobra dziecka, ona to kiedyś przeczyta...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (308)
hohooo
2 miesiące temu
przecież to pani rozbiła związek małżeński pana Łukasza i pozbawiła jego dziecka ojca dla własnych przyjemności. Nie buduje się swojego szczęścia na cudzej niedoli zwłaszcza kiedy w to wchodzą dzieci, proszę dziewy. Więc wszystko ostatecznie teraz do pani wróciło. I jak się pani teraz czuje? I skandalicznym jest to zdjęcie w basenie. Gdzie jakaś etykieta? Polityk w basenie z prawie nagą kobietą na karku, żoną i matką.
jjhyy
2 miesiące temu
czy ona wam płaci za tą promocję ?
Dro
2 miesiące temu
Czego to chłop nie zrobi, żeby zaliczyć...
Joanna J.
2 miesiące temu
O masz, a przyszywany dziadek Riczard Obatel Czarnecki bedzie matematyki uczyl. Przemyslaw bardziej wychowanie fizyczne ; rzucanie ostrymi przedmiotami do ruchomego celu, przetrwanie w izbie wytrzezwien, takie tam... Faktycznie mozna uronic nie jedna lze. Zenady.
Lori
2 miesiące temu
Łukasz i Marianna zniszczą swoje dziecko. On przez bezczynność, ona przez swój syndrom wiecznej ofiary. Dziecko nie wie co to, nie wie, że to manipulacja, będzie chciała być wsparciem dla matki, a ta nigdy nie zazna szczęścia, jeśli nie uświadomi sobie tego co robi.
Ewa
2 miesiące temu
Kobieto zastanów się co robisz i przestań grać dzieckiem bo zniszczysz jej psychikę! Pudelek wy też powinniście odpuścić, nie dziecka wina że ma bezmyślną matkę. Tragedia będzie z tego za kilka lat, zobaczycie.
Zosia
2 miesiące temu
Polacy kochają patologię, są na to badania. To jak my, prawdziwi pedagodzy, nie jak Marianna, mamy z tym walczyć i wychowywać takie dzieci jak Marianny, gdy mają takie wzorce w domu? A się od nas wymaga. A gdzie są rodzice? Jacy są? Czy kontrolują co sami oglądają i co oglądają ich dzieci? Jaki dają przykład? Ja polecam poczytać, a jak ktoś nie ma czasu to chociaż warto się zapoznać z: Dlaczego Polacy kochają P**logię - z kanału: Nie wiem, ale się dowiem! Już abstrahując od polityki i światopoglądu.
Kora
2 miesiące temu
Ona jest niezbyt mądra i w tym problem. Przecież ludzie rozumieją, że jest młoda, chce poszaleć, ma też swoje kobiece potrzeby, ale ona sama ustawia się w pozycji - przede wszystkim jestem mamą. A potem wrzuca zdjęcia, jak jej nowy pomaga przy lekcjach jej córce: nie ona; jak bawi się z przyjacielem w basenie: nie z córką; jak ona mu siedzi na barkach - nie jej córka, która nie wiemy, gdzie jest, bo może jest w tym basenie; jak jest w jakimś programie: zamiast przy córce.
Henio
2 miesiące temu
Ja też mogę napisać w postach wszystko, a życie to życie
Pzdr
2 miesiące temu
On ma swoją córkę, dlaczego ona nie dołącza do tej rodziny i nie życzą nowego roku w czwórkę? Bo dziecko zostaje z matką a ojciec obcuje obcym dzieciom ich nowych partnerek? A swoje dziecko ma gdzieś?
Jose
2 miesiące temu
Złapała następnego aby się lansować i zaistnieć a co będzie dalej kiedy następny wykorzystają i zostawią jak zepsutą zabawkę,kobieto zatrzymaj dla siebie swoje podboje kogo to obchodzi z kim się zadajesz.
Jolanta
2 miesiące temu
Marianno, podobno komuś doradzasz w depresji, by myślał pozytywnie. Proszę pamiętaj, że depresja to choroba. Jest najczęściej spotykanym zaburzeniem psychicznym. Czym innym jest smutek, który jest naturalną częścią naszego życia, czym innym melancholia, czym innym depresja. Myślenie pozytywne nie pomoże przy ciężkim stanie. Na depresję nie pomogą nawet wycieczki, słońce i spacery, mówienie sobie do lustra (podobno coś takiego napisałaś), żeby myśleć o przyszłości, nie patrzeć w przyszłość. To jest dobra rada, ale dla ludzi zdrowych psychicznie, którzy chwilowo przeżywają trudne momenty i mają obniżony nastrój, napadają ich lęki, może wpadają w szpony nałogu. Jeśli objawy depresji o niewielkim lub umiarkowanym nasileniu utrzymują się przez kilka tygodni, niezależnie od wywołujących je przyczyn, wskazana jest konsultacja psychiatryczna. Jeśli ich nasilenie jest znaczne, konsultacja psychiatryczna powinna się odbyć jak najszybciej. Jeśli objawy depresyjne utrzymują się zaledwie 2–3 dni, ale ich występowanie powtarza się często lub np. co miesiąc, także wskazana jest wizyta u psychiatry. I proszę nie demonizować lekarzy od tzw. duszy, jak to czasami ludzie poetyzują. Psychiatra (a na początku najczęściej chyba psycholog) to lekarz, dbajmy o zdrowie, również psychiczne. Nie pytajmy celebrytek, które nie mają wykształcenia kierunkowego i praktyki. Mimo chęci, nie doradzą zazwyczaj dobrze. Jedyną bowiem dobrą radą jest - proszę się udać do specjalisty, czyli do psychiatry, ten zleci badania, również być może hormonalne, żeby poznać czynniki, powodujące depresję. Pozytywne nastawienie zawsze wspomaga leczenie, ale to jest depresja, w tym właśnie jest jeden z głównych problemów i symptomów. Proszę Marianno nie udawać specjalisty, albo pokazać na to papiery. Konsultacje medyczne udzielane bez odpowiednich uprawnień mogą zaszkodzić "pacjentowi", a w Polsce udzielanie konsultacji medycznych bez odpowiednich uprawnień i dokumentów jest nielegalne. Aby legalnie udzielać porad medycznych, trzeba posiadać odpowiednie wykształcenie medyczne oraz prawo do wykonywania zawodu lekarza. Udzielanie więc i to publicznie porad medycznych bez tych kwalifikacji może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych. Ja wiem, że w Polsce pełno specjalistów od wszystkiego - od piłki nożnej, medycyny, porad wychowawczych, ale już przekraczasz cienką linię, jeśli mi to dobrze zreferowano, co napisałaś u siebie chyba w profilu Insta. Oczywiście, na pewne rzeczy trzeba przymknąć oko, bo wiadomo, że życie jest życiem, ludzie pytają się o pewne rady, a ktoś dzieli się własną wiedzą. Ale nie rób tego więcej, a jak już to naprawdę im pomóż i poproś żeby udali się do psychiatry. Czasami niestety trzeba leczenia farmakologicznego. To zależy od pacjenta i choroby, jej podłoża, nasilenia. To co robisz to inna forma - wymyślasz, wmawiasz sobie, rusz się, zacznij wychodzić do ludzi, itp. A chyba już jako społeczeństwo wiemy, coś te reklamy społeczne chyba nam uświadomiły, prawda?
Jks
2 miesiące temu
A jak w końcu ktoś jej odda, gdy zaczepi kogoś nieodpowiedniego, niestabilnego tak jak ona? A jak dostanie cios, który ją uszkodzi? A jak pójdzie siedzieć, bo się nazbiera różnych pozwów i będzie recydywa? Co wtedy będzie z dzieckiem? Ona myśli tylko o sobie.
Jaśmina
2 miesiące temu
Kuzyn Łukasza też ma złe zdanie o Mariannie, więc ja bym się bała żeby dziecko było u niej. Oczywiście mops powie, że dziecko ubrane w czyste rzeczy, ma swój kącik, jest uczesane i najedzone, ale tu chodzi o inne rzeczy, i dlatego dzieją się w Polsce tragedie, bo matka mówiła dzień dobry, a starszy brat się kłaniał na klatce schodowej. Chodzi to co matka robi, jak prowokuje ludzi, stosuje wobec nich wszelaką przemoc, dokonuje napaści, kogo sprowadza do domu (osoby niegodne zaufania, mające problem z panowaniem nad sobą), jak sprzedaje prywatność dziecka i w jaki sposób je traktuje - że dziewczynka będzie musiała stać się szybko dorosłą, bo będzie się czuła odpowiedzialna za stan matki.
...
Następna strona