Jeszcze niewiele ponad 3 lata temu Marianna Schreiber wiodła ustabilizowane życie rodzinne u boku męża rozwijającego karierę polityczną. Jej czas w głównej mierze wypełniała opieka nad córką. W pewnym momencie kobiecie zamarzyło się wyrwanie z domowych pieleszy. Udało jej się to z niezwykle imponującym rezultatem, choć wszystko wskazuje na to, że nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
W pewnym momencie Łukasz Schreiber wyraźnie poczuł utratę kontroli nad dotychczasowym ładem. Postawił sprawę na ostrzu noża, podejmując decyzję o rozstaniu z Marianną. Zawodniczka MMA zaskoczyła niedawno wypowiedzią, w której zasugerowała, że ciężko pracuje na utrzymanie siebie i córki. Niejako wywołany do tablicy 37-latek zapewnił, że wywiązuje się ze swoich ojcowskich zobowiązań, również tych finansowych.
Oczywiście, że alimenty na dziecko otrzymuje ode mnie regularnie od czasu naszego rozejścia - poinformował w krótkim, treściwym komunikacie.
Marianna Schreiber poświęca córce cały swój czas
Była uczestniczka "Top Model" niezmiennie utrzymuje się na powierzchni celebryckiego świata. Dbając o możliwie najlepszy kontakt ze swoimi widzami na Instagramie, regularnie organizuje sesje pytań i odpowiedzi, dzięki którym mogą oni poznać ją również od prywatnej strony. Jeden z dociekliwych internautów postanowił sprawdzić, czy 8-letnia Patrycja mieszka ze swoją mamą.
Ja wychowuję córkę 24 godziny na dobę. Mieszka ze mną i jest ze mną w każdej chwili. Oczywiście chodzi do szkoły i na zajęcia dodatkowe - to jasne. Wtedy ja mam czas na treningi (trenuję codziennie) i na pracę. Ale córkę wychowuję ja - wyjaśniła szczegółowo Marianna Schreiber.
W odpowiedzi na kolejne pytanie dotyczące relacji na linii ojciec-córka, 31-latka potwierdziła, że "widzą się raz na jakiś czas". Nie rozwodziła się jednak dłużej nad tą kwestią.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Marianna Schreiber ze łzami w oczach o rozstaniu z mężem: "Wiem, że i tak by MNIE ZOSTAWIŁ"