Marianna Schreiber krokiem modelki wkroczyła do show biznesu już kilka miesięcy temu. Choć jej występ w "Top Model" był raczej epizodyczny, o 28-latce media rozpisują się do dziś. Aspirująca modelka robi karierę jako osobowość medialna i niepokorna żona ministra PiS Łukasza Schreibera, która głośno mówi o tym, o czym wiele partnerek polityków partii rządzącej milczy - choćby o zmianach prawnych wymierzonych w kobiety.
Ostatnio Marianna Schreiber realizuje się też jako dziennikarka, a na YouTubie oglądać można jej format "Mam tego dość", w którym komentuje bieżące wydarzenia polityczne. Ale to nie jedyne ryzyko, które podjęła. Tuż przed premierą pierwszego odcinka Schreiber pochwaliła się też radykalną metamorfozą włosów.
Teraz celebrytka znalazła chwilę, by pochylić się nad swoją ogólną wizualną przemianą:
Ostatnio na Stories pokazywałam Wam "porównanie" moich zdjęć z czasu "Top Model" i z "dzisiaj". Zauważyliście różnicę - wynika ona faktycznie z dbałości o skórę, zabiegów, którym się poddałam.
Jak mówi Schreiber, wszystko przez solarium, którego niegdyś była fanką:
Zrezygnowałam całkowicie z opalania, miałam suchą, zaniedbaną skórę, zmarszczki. Chodziłam często na solarium, nie dbałam o skórę ani szczególnie o włosy. Nie widziałam tego wcześniej tak bardzo, dopóki moja twarz nie pojawiła się w telewizji. Ludzie zaczęli mówić/pisać, ale i hejtować mój wygląd (myślałam, że się poddam, załamię - to było we wrześniu/październiku) - wyznaje.
Zobaczcie sami. Widać różnicę?
ZOBACZ TEŻ: Marianna Schreiber złowieszczo o KRYZYSIE w jej małżeństwie: "Nie wiem, czy się z tego podniesiemy"