Trwa ładowanie...
Przejdź na
oprac. Papawera
|

Marianna Schreiber wyznaje, że PORONIŁA: "Nie miałam siły żyć"

172
Podziel się:

Szczera do bólu Marianna Schreiber założyła bloga. Już w pierwszym wpisie otworzyła się na temat początków znajomości z obecnym mężem. "Przy Łukaszu czułam się zaopiekowana" - pisze aspirująca celebrytka.

Marianna Schreiber wyznaje, że PORONIŁA: "Nie miałam siły żyć"
Marianna Schreiber wyznała, że przed laty poroniła (Instagram)

Choć Marianna Schreiber szybko odpadła z "Top Model", krótki występ na antenie TVN pozwolił aspirującej modelce na zgromadzenie własnej publiczności na Instagramie. Mało tego, niedoszła "topmodelka" grozi, że rozkręci też kanał na YouTube, a stąd do zastania pełnoprawną influencerką krótka droga.

Żona ministra Łukasza Schreibera co rusz wrzuca nowe posty i relacje, obdzielając internautów inspirującymi przemyśleniami oraz odpowiada na zadawane przez fanów pytania. Jakby tego było mało, założyła i bloga...

Na swojej nowej stronie Marianna Schreiber opowiedziała o burzliwych początkach znajomości z przyszłym mężem, który niebawem po ich poznaniu zaczął karierę polityczną jako radny z ramienia PiS.

Zobacz także: Żona ministra z PiS w "Top Model". Ironiczny komentarz Bartosza Arłukowicza

Aspirująca modelka podkreśla, że Łukasz Schreiber od początku "potrafił studzić emocje" i miał za sobą "bagaż doświadczeń", więc sprowadzał ją na ziemię, gdy nie widziała poza nim świata.

Z dość chaotycznego wpisu Marianny dowiadujemy się, że na wczesnym etapie znajomości z przyszłym mężem straciła nieplanowaną ciążę. Zrównoważony polityk i emocjonalna studentka nie potrafili być dla siebie jednak wystarczającym wsparciem. Po poronieniu Marianna "rozpadła się na miliony kawałków" i "nie miała siły żyć". Wtedy się rozstali.

Poroniłam w 2014 roku. Potem się rozstaliśmy. Rozpadłam się na miliony kawałków. Lekarz mówi: Niech się pani przestanie już mazać, nic takiego się nie stało" (szpital w Warszawie), ale ja nie miałam siły żyć. To był mój pierwszy największy ból. Byliśmy zaskoczeni ciążą, ale cieszyliśmy się. Nie udźwignęliśmy jednak ciężaru tego szaleństwa, tej krzywdy i pragnień. Musiałam nauczyć się żyć na nowo - opisuje Marianna.

Ale to nie koniec nieszczęść, Schreiber straciła także ukochanego tatę, którego polityk PiS tak jej przypominał. Łukasz Schreiber wrócił do Marianny i podjął decyzję, by zaczęli wszystko od nowa:

W tamtym roku zmarł mój kochany tata (chciałabym móc powiedzieć żegnaj. Powiedziałabym to, co chciałam) – niesamowicie mądry człowiek. Najmądrzejszy jakiego znałam. Łukasz był do niego bardzo podobny, może dlatego tak bardzo mnie przyciągał, ponieważ przypominał mi tatę?. Przy Łukaszu czułam się bezpieczna, czułam się zaopiekowana. 2014 rok to był najgorszy rok mojego życia (wtedy tak myślałam). Choć potem on wrócił i chciał budować naszą historię od nowa - czytamy.

Jak sądzicie, co Marianna Schreiber jeszcze opisze i pokaże w mediach?

Posłuchaj najnowszego odcinka Pudelek Podcast! 

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(172)
WYRÓŻNIONE
Hula
3 lata temu
Dzisiaj oglądałam w tv wypowiedź "Łukasza" na temat podatków. Możecie wierzyc lub nie, ale przez poczynania jego żony nie mozna brać tego czlowieka na poważnie normalnie mi go szkoda, bo mam wrażenie, że ona właśnie rozwala mu karierę, budując ( wątpliwej jakości) swoją.
Ola
3 lata temu
Że też ludzie potrafią dzielić się z obcymi takimi intymnymi przeżyciami...
Franek
3 lata temu
Na niektórych zdjęciach wygląda nawet interesująco, ale na innych masakra. Do modelki sporo jej na razie brakuje. Niech stylistę zatrudni, jeśli ją stać. Bo takie wrzucacnie fotek zrobionych ziemniakiem naprawdę jej nie pomaga.
Andriu
3 lata temu
Możecie zrobić mały wyjątek i tym razem jej nie wyzywać? Przynajmniej ten jeden raz. Zróbcie jej wolne. Chociażby z uwagi na to, że temat artykułu naprawdę wymaga odrobinę powagi. Bo o szacunku do jednostki ludzkiej nie będę wspominał, skoro ten argument zdecydowanie nie działa w przestrzeni internetowej. Z góry dzięki!
Mixi
3 lata temu
Pani Marianno, niech Pani już lepiej zamilknie, a zamiast do gabinetu swego męża ministra uda się do gabinetu psychologa ➕💊.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (172)
gosc
3 lata temu
wspolczuc mozna takiej zony
Gość
3 lata temu
Zaskoczona ciąża🤣a to nie wiedzieli że z tego mogą być dzieci🤣
Matka czy prz...
3 lata temu
Jejku, niech ktoś życzliwy jej pomoże i odetnie internet albo zaprowadzi do psychoterapeuty.
Gosc
3 lata temu
Mąż spokojnie zbiera dowody żeby się z nią rozwieść i odebrać dziecko . Dowody nie do podważenia .
ona
3 lata temu
Ale się podniosłam i poszłam do Top Model...
babcia ewa
3 lata temu
szkoda faceta
Joanna
3 lata temu
Kobieto, sluchaj, nie wiem kim jestes, ale Ty sie musisz udac do psychoterapeuty.
Dnoo
3 lata temu
Druga justyna żyła nawet podobna twarz
Hania37
3 lata temu
Strasznie zimny człowiek miłości w oczach nie widać u tego pana, nie chciałabym być przy boku takiego mężczyzny.
BBB
3 lata temu
Poronienie,następne molestowanie. Byleby tylko mówili🤮
Ssss
3 lata temu
Aborcja na żądanie w tym kraju to Kiedy będzie !!! ???😠😠😠😠😠😠
Truth
3 lata temu
Też mi strata.Ja modliłam się by poronic !!!.Ale się nie udało !!!.Dziśżyję w nedzy I biedzie z dzieckiem !!!.
Jare
3 lata temu
Niepotrzebnie ludzie opowiadają takie rzeczy publicznie, ponieważ to dowodzi tego, że nie ma już żadnej granicy intymności ani sfery osobistej. Przecież to czytają dzieci. Ogląda to młodzież.
Szkodagościa
3 lata temu
Ten jej mąż musi być naprawdę dobry, że pozwala jej na takie zachowanie. Przecież ewidentnie psuje jemu wizerunek poważnego polityka. Współczuję i życzę powodzenia, żeby dał radę ją schować w szafie jak kiedyś zostały Grycanki🤭
...
Następna strona