Najprostszym, choć zdecydowanie nie najbardziej ekonomicznym sposobem na poradzenie sobie z jesiennymi chłodami, jest wyjazd za granicę, gdzie po wyjściu z samolotu od razu odczujemy temperaturę wyższą o co najmniej kilkanaście stopni. Niestety, kiedy z jednej strony musimy domknąć wszystkie projekty zawodowe przed końcem roku, zaś z drugiej czeka na nas lawina przedświątecznych obowiązków, trudno jest w jednej chwili spakować walizki, by beztrosko byczyć się na rajskiej plaży. Z gotowością przychodzą więc gwiazdki Instagrama, które niemal o każdej porze dnia i nocy są gotowe na wygrzewanie swych zgrabnych ciał i prezentowanie złotej opalenizny na zmysłowych fotkach.
Marieta Żukowska, która w tym zabieganym okresie również nie narzeka na nadmiar wolnego czasu, postanowiła sięgnąć wspomnieniami do upalnego w tym roku lata. Udostępniła szereg archiwalnych zdjęć wykonanych głównie na plaży. Jak przyznała, jest to jej metoda na radzenie sobie z jesienną chandrą.
Marieta Żukowska wprawiła w zachwyt swymi półnagimi kadrami
Wśród zamieszczonych na Instagramie fotografii nie zabrakło ujęcia z przyjaciółkami. Minigaleria rozpoczęła się jednak od jej najodważniejszych zdjęć, na których prezentowała się bez góry kostiumu kąpielowego.
Jak jest ciut za ciemno i zimno i smutno, to na przekór wysyłam to słońce do was i do siebie. Mimo wszystko życie jest cool. Po prostu chwilowy brak dostawy energii. Wysyłajcie dziś do mnie, jeśli macie - zaapelowała Marieta Żukowska.
Fotki topless wywołały niemałe poruszenie, które poskutkowało wieloma przychylnymi komentarzami w stronę aktorki.
Widząc twoje piękno, człowiek nabiera chęci do życia, bo ty upiększasz świat; Zjawiskowa; Jest ogień; Piękne ciało; Naturalna, atrakcyjna kobieta - spostrzegli internauci.
Również i wam zrobiło się od razu cieplej?