Marina Łuczenko od miesięcy relacjonuje na Instagramie, jak pracuje nad nowym krążkiem. Celebrytka zaznaczała przy tym, że zdarza się jej nagrywać nawet w godzinach nocnych i w weekendy! Heroiczne poświęcenie żony Wojtka Szczęsnego daje rezultaty - przez ostatnie pół roku udało się jej wypuścić trzy single. Ostatni kawałek Skandal powstał we współpracy z raperem Smolastym. Utwór, jak większość ostatnich "dzieł" Mariny, opowiada o toksycznym środowisku show biznesu.
Choć Marina znów śpiewa z wyraźną manierą i czasem ciężko zrozumieć tekst piosenki, są osoby, które już nauczyły się wszystkich słów na pamięć. Wielkim fanem Skandalu, jest syn Mariny, dwuletni Liam. Wokalistka pokazała na Stories, jak chłopiec śpiewa fragment utworu.
"Trudno doprawdy przyznać, to dla mnie takie śmieszne. Show biznes, weź nie pytaj o atencjuszki w necie. Bo one chcą tu błyskać, naruszając mą przestrzeń Jeśli łatwo im ufasz, to chciałabym cię przestrzec" - śpiewał Liamek z małą pomocą mamy.
Marina była zachwycona muzykalnością i pamięcią syna.
Liam jest moim największym fanem, zna cały kawałek - podpisała filmik.
A wy jakie piosenki puszczacie dwuletnim dzieciom?