Kto by pomyślał, że rodzinny dramat, który rozegrał się na oczach całej Polski pod koniec zeszłego roku, będzie dopiero początkiem problemów Joanny Opozdy. Po kolejnych życiowych perturbacjach, które zafundował jej kochliwy mąż, gwiazda powoli układa sobie życie od nowa. Niedawno pochwaliła się wymarzonym mieszkaniem.
Podczas gdy Antek wykonuje kolejne desperackie ruchy, Joanna Opozda stara się żyć normalnie (na ile to możliwe w obliczu ostatnich wydarzeń) i cieszyć macierzyństwem. Niestety, niestabilny stan zdrowia synka aktorki wciąż spędza jej sen z powiek.
33-latka pozostaje aktywna na Instagramie, gdzie dość regularnie stara się donosić fanom o postępach w leczeniu chłopca. W środę (jeszcze) żona Królikowskiego znów zapragnęła zamanifestować swoją ogromną miłość do małego Vincenta. Na profilu Asi pojawiło się zdjęcie, jak aktorka tuli w ramiona małego Vincenta, a jego buzię tradycyjnie zasłoniła emotikonem serca.
Kocham najbardziej na świecie - napisała.
W sekcji komentarzy Opozda wzbudziła nie tylko zachwyt fanek, ale też kilku sławnych koleżanek. Na kilka serdecznych słów zaadresowanych do świeżo upieczonej mamy pokusiły się Marina Łuczenko i Agnieszka Mrozińska.
Tylko matka jest w stanie zrozumieć tę miłość. Nie da się jej opisać słowami.
Absolutna miłość bezwarunkowa. Ps. pięknie wyglądasz, Asia!
Na domiar złego Joanna wciąż ma wiele powodów do zmartwień. Celebrytka nie ukrywa, że jej synek, który nabawił się poważnej infekcji, dalej walczy o osiągnięcie pełni zdrowia.
Jest lepiej, chociaż w niedługim czasie czekają nas kolejne poważne badania. Ufam, że będzie dobrze. Trzymajcie kciuki! - napisała pod jednym z komentarzy aktorka.