Od dobrych kilku lat Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny mogą pochwalić się tytułem jednej z najgorętszych par w świecie rodzimego show-biznesu. Oczywiście artystka oraz piłkarz zgromadzili całą rzeszę fanów, którzy za pomocą mediów społecznościowych na bieżąco śledzą ich zawodowe i prywatne poczynania.
Ukochana Wojtka Szczęsnego dokłada wszelkich starań, aby skrzętnie odnotować na swoim instagramowym profilu wszystkie ważne wydarzenia, które mają miejsce w ich życiu. Kilka tygodni temu Marina Łuczenko pokazała fanom zdjęcie ze szpitala, którym odnotowała narodziny córeczki. Dumna mama przy okazji zdradziła wyjątkowe imię pociechy, która była zaplanowana według chińskiego kalendarza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marina Łuczenko prawi o powrocie do formy sprzed ciąży
Minęły niespełna dwa miesiące od porodu, więc Marina postanowiła publicznie podzielić się swoimi przemyśleniami dotyczącymi ciała. Teraz ukochana bramkarza wzięła na tapet powrót do formy sprzed ciąży. Mama 6-letniego Liama i malutkiej Noelii nie ukrywała, że będzie to jednak dla niej sporym wyzwaniem.
Niesamowite, kiedy pomyślę sobie, jak się czułam jeszcze miesiąc temu… Trzeba dać sobie tyle czasu, ile ciało potrzebuje, a każde jest inne. Ja w ciąży nie ćwiczyłam (przed też nie specjalnie), dlatego teraz powrót do formy fizycznej sprzed ciąży będzie dla mnie ogromnym wyzwaniem. Na szczęście mentalnie jestem już w dobrym miejscu - czytamy na jej instagramowym profilu.
Ps. oczywiście nie dajcie się zwieść,okularki zakrywają nieprzespane nocki, kapelusz nie ogarnięte włosy, a koloru dodaje komplet od polskiej marki - dodała Marina.
ZOBACZ TAKŻE: Marina Łuczenko i Julia Bednarek relacjonują WSPÓLNE wakacje. Pochwaliły się uroczymi kadrami z Liamem i Lilly
Na opublikowanym krótkim filmiku widać, jak Marina przegląda się w lustrze i odsłania część swojego brzucha.
Pod postem natychmiast pojawiła się cała masa komentarzy i komplementów. Internauci szczególnie docenili podejście Mariny do kwestii macierzyństwa.
Piękna, naturalna mama. Wreszcie ktoś pokazuje, jak naprawdę wygląda życie poza Instagramem. Ślicznie wyglądasz Marinka; Jak ja kocham ten brak udawania, że wszystko jest idealne; Bez pośpiechu, na wszystko przyjdzie czas; Ja bym chciała tak wyglądać, jak Ty po ciąży; Brawo za tak piękne i zdrowe podejście! Szacunek do ciała - czytamy w komentarzach pod postem.