Trwa ładowanie...
Przejdź na
Venus
Venus
|

Marina Łuczenko nie poleciała do Kataru ze względu na syna: "Nie mogłam tak wejść do samolotu, SZANUJMY SIĘ" (WIDEO)

194
Podziel się:

Marina Łuczenko nie mogła dołączyć do innych polskich WAGs i kibicować w Katarze Wojciechowi Szczęsnemu. W wywiadzie z Pudelkiem zdradziła, jaki jest powód jej nieobecności na Mundialu.

Marina Łuczenko nie poleciała do Kataru ze względu na syna: "Nie mogłam tak wejść do samolotu, SZANUJMY SIĘ" (WIDEO)
Marina Łuczenko zdradza, dlaczego nie poleciała do Kataru (Instagram, Pudelek Exclusive)

Tegoroczny Mundial jest wyjątkowo emocjonujący. Kibice z całego świata trzymają kciuki za ulubione drużyny, a uwaga mediów skoncentrowana jest na piłkarzach i wspierających ich najbliższych. Międzynarodową sławą okryła się podczas Mistrzostw Anna Lewandowska, o której rozpisują się zagraniczne portale, zachwycone jej "imponującą urodą". Zabrakło natomiast Mariny Łuczenko, która nie mogła zagrzewać małżonka Wojciecha Szczęsnego do walki w meczu z Meksykiem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Marina tłumaczy, dlaczego nie wspiera Wojtka na trybunach

Marina znalazła sposób na dopingowanie biało-czerwonych w piłkarskich zmaganiach, publikując w sieci nowy singiel, przygotowany specjalnie na Mundial w Katarze. W dzień meczu Polska-Meksyk piosenkarka gościła w "Pytaniu na Śniadanie", gdzie wykonała swój numer dedykowany Wojtkowi Szczęsnemu i reszcie drużyny.

Łuczenko wybrała się w czwartek na pokaz Macieja Zienia, gdzie pierwszy raz od dawna pozowała na czerwonym dywanie i udzielała wywiadów. Michał Dziedzic porozmawiał z wokalistką i zapytał, dlaczego nie towarzyszy obecnie mężowi.

Wiem, też mi jest przykro. Nie ma mnie, bo Liamek się rozchorował, musiałam zrezygnować. Chciałam z nim polecieć, nie mogłam go zostawić. Nie mam niani, moi rodzice też są już wiekowi, to nie jest takie łatwe. Mama nie daje rady się cały czas nim zajmować, on jest teraz mocno absorbujący. Jak siedzi w domu, jest chory, to potrzebuje dużo, dużo uwagi. (...) Więc nie mogłam go zabrać, czekam aż wyzdrowieje, czekamy na sobotni mecz, zobaczymy, jak się sytuacja rozwinie. Być może polecimy na ostatni, w zależności od tego, jak się poczuje. Strasznie kaszle - nie mogę wejść do samolotu pełnego innych osób z chorym dzieckiem, wiadomo, szanujmy się. Więc no, taka sytuacja, no miałam być, miałam wykupione wszystko... - tłumaczyła.

33-letnia piosenkarka została zapytana również o kontrowersje, które towarzyszą tegorocznym Mistrzostwom Świata.

Nie chcę się wypowiadać, nie jestem ekspertem. Nie lubię, jak ktoś się wypowiada na tematy, na które nie do końca wszystko wie. To nie są takie w stu procentach potwierdzone informacje, że to na pewno wszystko tak było (...). Jakoś wszyscy grają tam, ja nie jestem znawcą, nie jestem w reprezentacji, żeby protestować. Wspieram mojego męża i reprezentację Polski, to jest dla mnie bardzo ważne - podsumowała Łuczenko.

Posłuchajcie całej rozmowy.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(194)
WYRÓŻNIONE
Joan
2 lata temu
Hahahah nawet Marina wie, że trzeci mecz będzie ostatnim bo nawet nie wyjdą z grupy 😂
Eweluś
2 lata temu
No i to się chwali. Są rzeczy ważne i ważniejsze
Monia
2 lata temu
nawet mądre te jej wywody
Iga 🛼
2 lata temu
Przynajmniej się nie pcha na sile i nie lansuje tam gdzie jest zbędna. Bo przecież anusiaaaaaaa to musi być jak ten cień wszędzie za robkiem aż już widać ze ma dość jej i miny robi. Brawo marina ! Dziecko najważniejsze a nie lans i wyginanie się na wszystkie strony 🥴 w ogóle nie rozumiem po co one tam jeżdżą z nimi ? Oni są w pracy wspierać to ma ich trener a nie ktoś to tylko się wiesza aby udowadniać swoją cudowna miłość niczym Anna 🥴🤯🤯🤯
Patka
2 lata temu
Fajnie
NAJNOWSZE KOMENTARZE (194)
@....
2 lata temu
No i to jest odpowiedzialna matka, żona i wogóle człowiek.
Fanka
2 lata temu
To chyba jedna z najgorszych żon polskich piłkarzy. Tragiczna pod każdym względem. W rozmowie rozpieszczona.... zadufana w sobie pseudo gwiazda. By Ann przy niej to pikuś
Anu
2 lata temu
To jest piękna kobieta. A nie na siłę nazywana piękną Lewandowska.
gosia
2 lata temu
Tym razem chyba już byli na wakacjach, więc Marika nie marudzi jak ostatnio. ;) żal mi jej
ada
2 lata temu
co innego pokaz a co innego lecieć z chorym dzieckiem za granicę, bardzo mądra kobieta, widać że w głowie ma poukładane jak należy a nie jak inne, nie robi z siebie gwiazdy, inne zostawiają dzieci bo muszą się pokazać nawet w basenie, szkoda że nie pod kołdrą
merkury
2 lata temu
fajna kobieta, nie pcha się na afisz jak żona Lewego, ma klasę a nie to co Anka co nie wie co ma ze sobą zrobić aby było głośno, Marina i Wojtek są super
Mila
2 lata temu
Chociaż raz się mądrze wypowiedziała 👍
Cxx
2 lata temu
Mogła lecieć prywatnym odrzutowcem
Hesia
2 lata temu
Lajamek😂
Pilll
2 lata temu
Dla mnie piłka nożna to jakaś pralnia brudnych pieniędzy. Sumy jakimi się obraca w tej branży to jakiś kosmos! I za co???
Ola
2 lata temu
Robicie m tylko obciach.Wolalabym żebyście nie grali....
Bravk
2 lata temu
Fajna dziewczyna !! Nie to co nasza Wielka gwiazda Pani Lewandowska
Yako_Taka
2 lata temu
prawdziwa mama
Ana
2 lata temu
Liamek…..padłam
...
Następna strona