Marina Łuczenko na co dzień prężnie działa jako influencerka, ochoczo polecając instagramowym fanom kolejne produkty czy dokumentując rodzinną sielankę z Wojciechem Szczęsnym i ich synem Liamem. Celebrytka szczególnie chętnie relacjonuje w sieci kolejne podróże, których w jej życiu bez wątpienia nie brakuje. Marina i jej rodzina już od kilku lat rezydują w Turynie, gdzie Wojtek spełnia się jako zawodnik Juventusu. Małżonkowie regularnie odwiedzają także Polskę, a w ostatnich miesiącach sporo czasu spędzali w Hiszpanii - od niedawna są bowiem szczęśliwymi właścicielami luksusowej willi w słonecznej Marbelli.
Zobacz również: Wystrojona Marina Łuczenko bawi się na weselu przyjaciółki i... TĘSKNI ZA WOJTKIEM! (FOTO)
Okazuje się, że aktualnie Marina Łuczenko przebywa we Włoszech. Celebrytka postanowiła jednak opuścić zamieszkiwany od lat Turyn i ruszyła na wyprawę do Mediolanu - którą nie zapomniała rzecz jasna pochwalić się w sieci. Nie jest tajemnicą, że włoskie miasto uchodzi za jedną z największych światowych stolic mody, a z okazji słynnego Tygodnia Mody miejscowość co roku odwiedzają najwięksi projektanci oraz miłośnicy luksusowych marek. Marina bez wątpienia należy do grona pasjonatek kreacji z górnej półki. Nic więc dziwnego, że postanowiła uczcić pobyt w Mediolanie, fotografując się na jednej z tamtejszych i przy okazji prezentując starannie dobraną stylizację.
W poniedziałek żona Wojciecha Szczęsnego zamieściła na swoim instagramowym profilu kilka zdjęć z wypadu do Mediolanu. Na jednym z nich celebrytka zapozowała wystrojona w pozornie prostą stylizację, za którą w rzeczywistości musiała jednak zapłacić krocie. Chwaląc się lookiem idealnym na spacer po włoskim mieście, Marina zdradziła, że ostatnimi czasy wyjątkowo ceni sobie ubrania i dodatki w neutralnych kolorach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Monday in Italy. Ostatnio moje ulubione kolorki to neutralne odcienie beżu - poinformowała obserwatorów.
Znana z zamiłowania do stylizacji od topowych projektantów Łuczenko tym razem postawiła na prosty beżowy top, do którego dobrała bojówki marki Weekday. Spodnie celebrytki w sieci można kupić za niecałe 240 złotych, co w porównaniu z wartością jej dodatków, nie wydaje się być mocno wygórowaną ceną. Stonowaną stylizację Marina uzupełniła delikatną biżuterią, okularami przeciwsłonecznymi oraz uwielbianymi przez celebrytów klapkami Yeezy, których ceny wahają się od 800 do nawet ponad 1200 złotych. Wisienkę na modowym torcie stanowiła natomiast klasyczna torebka Diora warta nawet ponad 15 tysięcy złotych.
Publikując zdjęcie stylizacji, Marina nie zapomniała rzecz jasna oznaczyć instagramowych profili sklepu internetowego, w którym zaopatruje się w klapki Kanye Westa, jak również ulubionego salonu optycznego polskich celebrytów. Celebrytka podzieliła się również krótkim nagraniem z przechadzki po Mediolanie, na którym zaprezentowała swój look z każdej strony, przybierając przy tym wymyślne pozy i starannie eksponując markową torebkę.
Pod ujęciami włoskiej stylizacji Łuczenko nie brakowało ciepłych słów ze strony internautów oraz jej znanych znajomych. Za pomocą wyrażających zachwyt emotikon jej kolejne wpisy skomentowały m.in. Anna Lewandowska oraz Agatycze.
Mega stylóweczka - zachwycała się przyjaciółka celebrytki, Rozalia.
Ciao bella - wtórował jej Patryk Pniewski.
Jak zwykle sztos; Obłędna stylówka!; Niesamowita; Piękna kobieta; Mega look - komplementowali modowy zmysł Mariny internauci.
Zobaczcie, jak Marina Łuczenko paraduje po Mediolanie w neutralnej stylizacji i z torebką za 15 tysięcy.