Kilka dni temu Marina opuściła przysypaną śniegiem i skutą mrozem Warszawę. Jak na wytrawną celebrytkę przystało żona Wojtka Szczęsnego zaplanowała zimowe wczasy w Dubaju. Na profilu Mariny pojawiają się teraz regularne relacje z wczasów.
Urlop po wydaniu płyty i akcji promocyjnej smakuje Marinie wyjątkowo. Łuczenko ładuje akumulatory w dubajskim słońcu, które służy też jej synkowi. Mały Liam jest bohaterem wielu zdjęć i filmików pokazywanych przez mamę na Instagramie.
Marina znajduje też czas tylko dla siebie. W wolnych chwilach 31-latka lustruje garderobę i nagrywa relacje z przymiarek przed lustrem. Na załączonych na Instastories filmikach fani celebrytki mogą podziwiać jej zgrabną figurę, którą - jak zapewnia Marina - zawdzięcza głównie dobrym genom.
Początkująca raperka relacjonuje też w mediach społecznościowych nastrojowe wieczory przy kolorowych drinkach.
Wśród relacji Mariny nie brakuje "widokówek" z dubajskiego wybrzeża. Zachwycona kurortem celebrytka wrzuciła ostatnio filmik z widokiem hotelowego otoczenia, upstrzonego basenami, palmami i leżakami.