Na początku grudnia miała premierę długo zapowiadana przez samą Marinę Łuczenko jej nowa płyta. Po relacjonowanych w sieci nocnych wizytach w studio nagraniowym "pierwsza Polka na Coachelli" w końcu mogła pochwalić się trzecim solowym krążkiem. Zadanie z pewnością nie było łatwe, bowiem celebrytka jednocześnie doglądała budowy wyposażonego w windę domu, wywiązywała się z influencerskich obowiązków i zajmowała się pociechą.
Nic więc dziwnego, że luty zapracowana mama Liama postanowiła zacząć od urlopu w ulubionym miejscu polskich "modelek", czyli Dubaju. Od kilku dni instagramowy profil wokalistki opływa więc w zdjęcia wykonywane na tle wieżowca Burdż al-Arab.
W poniedziałek Marina pochwaliła się kolejną już fotografią z tarasu z widokiem na charakterystyczny budynek.
Blessed - napisała pod zdjęciem "pobłogosławiona" luksusowym życiem Łuczenko.
Choć pod wpisem celebrytki nie zabrakło słów zachwytu nad panoramą Dubaju, kilku internautów dostrzegło na obrazku zastanawiający szczegół. Chodzi o nienaturalnie długie dolne kończyny Mariny.
Czemu ten prawy klapek jest taki długi?, But mega wielki, ale noga także nieproporcjonalna, łydka dłuższa od udu, ktoś bawił się foto przeróbkami - zauważają zdezorientowani fani.
Piosenkarka postanowiła stanąć w obronie zarówno klapka, jak i własnej kończyny, szczegółowo odpisując obserwatorom:
To obiektyw, który szeroko łapie 0,5x, ale dziwnie rozciąga zewnętrzne krawędzie - tłumaczy. Dzięki czemu nogi wydają się długie, a stopy wielkie. Choć małych też nie mam - zdradza przy okazji.
Celebrytka dała także do zrozumienia, że ma do swojej dyspozycji najnowszy model popularnego smartfona, stąd tak "zaawansowane" funkcje.
Iphone 12 - przestawić na szeroki obiektyw panoramiczny - instruuje obserwatorkę obeznana w działaniu telefonów Łuczenko.
Myślicie, że Marinie udało się uspokoić zaniepokojonych jej długą stopą followersów?
Korzystając z okazji, zachęcamy: Do której gwiazdy należą te stópki? (QUIZ)