W przypadku Polski tegoroczne mistrzostwa Europy w piłce nożnej nie należały do szczególnie udanych. Po samobójczym golu Wojciecha Szczęsnego podczas meczu ze Słowacją na bramkarza reprezentacji spadła ogromna fala hejtu, nic więc dziwnego, że Wojtek i Marina postanowili odreagować ten trudny okres na bajecznych wakacjach. Rodzice Liamka zdecydowali się na pobyt w luksusowym bungalowie na wyspie Mykonos, za który mogli zapłacić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Marina i Wojtek przez tydzień korzystali z atrakcji oferowanych przez elegancki kurort, gdzie zorganizowali kameralne przyjęcie z okazji 32. urodzin celebrytki. Po tygodniu urlopowania w "mecce gwiazd" małżonkowie z ciężkim sercem wrócili do ojczyzny, a znana modnisia znów miała sposobność, by pochwalić się "fajną stylóweczką" na lotnisku.
Okazuje się, że krótki pobyt w Polsce już zdążył zbrzydnąć celebryckiej parze, dlatego zaledwie 5 dni po powrocie do ojczyzny na pokładzie prywatnego samolotu celebryci udali się na kolejne wakacje. Tym razem padło na słoneczną Hiszpanię. W poniedziałek na Instagramie piosenkarki ukazała się seria relacji, na których 32-latka emocjonuje się zapierającymi dech w piersiach krajobrazami, a także luksusowymi warunkami, w których przyszło jej spędzać urlop.
Ale tu jest pięknie! - zachwycała się gwiazda.
Zazdrościcie?