Marina Łuczenko nie chce być postrzegana jako osoba próżna, jednak patrząc na jej zdjęcia na Instagramie, trudno nie odnieść wrażenia, że sporo czasu spędza na dbaniu o wygląd i strojeniu się.
Niewątpliwie jednym z największych atutów urody Mariny są lśniące, długie włosy, które wyglądają jak z reklamy szamponu. Swego czasu Łuczenko ujawniła zresztą, że ich pielęgnacja to cały skomplikowany rytuał.
Zdradziła, że przed pójściem spać "plecie warkocza", aby włosy "nie obcierały się o poduszkę", która notabene musi być wykonana z jedwabiu. Ponadto Marina stara się nie suszyć ich suszarką, a jeśli już, to z głową w dół.
Przypomnijmy: Marina zdradza, jak dba o włosy: "Na noc PLOTĘ WARKOCZA, suszę głową w dół. Myję je co 2-3 dni"
W piątek Marina zamieściła na Instagramie filmik, w którym ujawniła jeszcze jeden sekret swoich pięknych włosów. Mianowicie, w przeciwieństwie do większości celebrytek, nie nosi "doczepów". Na dowód pomachała włosami przed kamerą i pokazała przedziałek.
Dziewczyny pytają mnie o doczepy. Nie mam. Stosuję bardzo świadomą pielęgnację konsekwentnie od siedmiu lat - podkreśla.
Łuczenko dodaje, że podcinanie włosów uzależnia od faz księżyca.
Pytasz jak zapuścić takie włosy? M.in. podcinając końcówki co miesiąc w pełnię księżyca - poradziła.
Fanki rozpływają się w zachwytach.
"Włosy piękne naprawdę. Szacun za brak doczepów, co jest rzadkością na Instagramie", "Przepiękne włosy", "Ale cudne! zazdroszczę", "Można bez doczepów? Można!!!", W takim razie czekam na pełnię w tym miesiącu" - piszą w komentarzach.
Wypróbujecie sposób Mariny przy okazji najbliższej pełni?
Zobacz też: DRAMAT MARINY: Ma coraz mniej obserwatorów na Instagramie! "Jestem w SZOKU! To niesprawiedliwe!"
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!