Na otwarciu trzypoziomowego butiku w Warszawie pojawiła się Marina Łuczenko, która ostatnio rzadko przepuszcza okazje do występu na czerwonym dywanie. Gwiazda ponownie postawiła na modny rockowy styl, do którego dobrała okulary w czarnych, grubych oprawkach. Marina ma już chyba dość bankietów i pozowania, gdyż tym razem szybko kończyła "sesje zdjęciowe".
Najpierw spod butiku, a następnie ze ścianki odeszła po chwili wyraźnie poirytowana. Dopiero chwilę później strzeliła kilka uśmiechów i pozwoliła się sfotografować.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.