Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny są już rodzicami Liama. Chłopiec przyszedł na świat w czerwcu 2018 r., dwa lata po ślubie swoich rodziców. Po urodzeniu pierwszego syna wokalistka dawała do zrozumienia, że marzy jej się powiększenie rodziny. W marcu tego roku potwierdziła, że spodziewa się drugiego dziecka.
Marina jest w drugiej ciąży
Najpierw jednak Marina na jakiś czas zniknęła z social mediów. Od stycznia do połowy marca nie publikowała nowych zdjęć na Instagramie. Już wtedy fani zaczęli domyślać się, że powodem jej milczenia jest błogosławiony stan. Z czasem gwiazda potwierdziła te przypuszczenia, publikując zdjęcie z ciążowym brzuszkiem. Na rodzinnej fotografii towarzyszyli jej mąż Wojtek oraz syn Liam.
Od czasu powrotu do social mediów Marina znów aktywnie prowadzi swoje konto na Instagramie. Przypomnijmy, że zgromadziła tam grono obserwatorów liczące ponad milion osób. Ciężarna gwiazda chwali się im zdjęciami oraz nagraniami ze swojego życia. Ostatnio wyjawiła, że razem z mężem ruszyli w sentymentalną podróż.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marina zdradziła płeć dziecka?
Jesteśmy w bardzo wyjątkowym i sentymentalnym dla nas miejscu. Jak myślicie gdzie? - czytamy w najnowszym wpisie Mariny na Instagramie.
Internauci skupili się jednak na nagraniu, na którym to Marina tańczy w łazience z coraz większym ciążowym brzuszkiem. Jak twierdzi część z nich, muzyka podłożona pod jej pląsy ma zdradzać płeć dziecka. Łuczenko wybrała bowiem kawałek "the boy is mine" z najnowszej płyty Ariany Grande.
Sądząc po tytule piosenki i słowach raczej chłopiec; Piosenka to wskazówka? Czyli chłopczyk? - dopytują fanki.
Marina postanowiła jednak jeszcze chwilę potrzymać je w niepewności i nie odpowiedziała na ich zapytania. Myślicie, że nagranie z łazienki rzeczywiście ma ukryty przekaz?