W rodzimym show-biznesie mamy całkiem sporo celebrytów, którzy swoją popularność zawdzięczają rozmaitym programom emitowanym na antenie stacji TTV. Do tego grona niewątpliwie należy Mariusz Kozak, którego telewidzowie mogą kojarzyć m.in. z formatu "Gogglebox. Przed telewizorem".
Mariusz Kozak aktywnie udziela się również w mediach społecznościowych, gdzie zebrał sporą grupę fanów. Telewizyjny celebryta nigdy nie miał problemu z mówieniem o swojej orientacji seksualnej, jednak okazuje się, że nie wszyscy są w stanie to zaakceptować.
ZOBACZ TAKŻE: Mariusz z "Gogglebox" uderza w celebrytów udających hetero i ujawnia: "Znam DWA PRZYPADKI"
Mariusz Kozak zwyzywany na ulicy
Tym razem uczestnik "Gogglebox. Przed telewizorem" postanowił nagrać TikToka pod Stadionem Narodowym, gdzie w piątek 26 lipca odbywał się koncert zespołu Scorpions. Nagrania Mariusza Kozaka zostały jednak zakłócone przez jednego z koncertowiczów, który pozwolił sobie na homofobiczny komentarz pod adresem gwiazdora TTV.
Właśnie zostałem zwyzywany pod Stadionem Narodowym. Akurat nagrywałem sobie TikToka, więc nagrałem też, tego jegomościa. O, pedał je*any. Ten pan. Ten łysy pan - mówił Mariusz Kozak w nagraniu opublikowanym w sieci.
Oczywiście telewizyjny celebryta nie puścił sprawy płazem. Kozak opublikował na TikToku filmik, w którym opowiedział swoim fanom o zaistniałej sytuacji, a także pokazał osobę, która pod stadionem zwróciła się do niego w niezbyt przyjemny sposób.