Mariusz Pudzianowski, były mistrz świata w zawodach siłaczy oraz znana postać MMA, chętnie dzieli się przemyśleniami na tematy różnej maści, nierzadko wywołując kontrowersje. Były strongman otwarcie mówi o swoim bogactwie. Jego droga do finansowej niezależności rozpoczęła się od inwestycji w nieruchomości. W 2006 r. za zarobione na mistrzostwach świata pieniądze kupił sześć mieszkań. Po ich spłacie inwestował dalej, co pozwoliło mu na życie bez kredytów.
Ktoś tak fajnie powiedział: 'Musisz pierwszy milion ukraść'. Nie. Ja pierwszy milion wydźwigałem na plecach. Nie mam długów, leasingów, kredytów i sobie rano spokojnie wstaję i z pełną świadomością mogę sobie spokojnie żyć - mówił Pudzianowski w rozmowie z Krzysztofem Ferencem.
ZOBACZ: Majątek Mariusza Pudzianowskiego. Liczby nie kłamią. "Pierwszy milion wydźwigałem na plecach"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mariusz Pudzianowski twierdzi, że bieda wynika z lenistwa
Na kanale "Biznes Misja" w serwisie YouTube ukazał się wywiad z Mariuszem Pudzianowskim. Podczas rozmowy były strongman narzekał na wypieranie gotówki przez płatność elektroniczną i wyraził swoje zdanie na temat biedy. 47-latek uważa, że zdrowi ludzie, którzy narzekają na brak pieniędzy, są leniwi. Według niego wystarczy odrobina wysiłku, by osiągnąć sukces.
Mówimy o zdrowych ludziach, jeżeli jest człowiek zdrowy, zdolny do pracy i mówi, że jest biedny… Ktoś może powiedzieć o mnie, że "ty nie masz pojęcia o życiu", ale biedny to jest tylko leń. Nie mówimy jednak o ludziach chorych. Chłop w wieku produkcyjnym, zdrowa rodzina i powie mi, że jest biedny, bo brakuje czegoś tam… Wiadomo, czasami życie im się nie układa. Ale jeżeli chcą, wszystko można zrobić - stwierdził.
Dla mnie biedny to będzie ten, który nie chce pracować. Nie każdy ma smykałkę do robienia pieniędzy, ale to wtedy musi się posłuchać kogoś mądrzejszego. Nie każdy może być Robertem Lewandowskim, czy Mariuszem Pudzianowskim. Ale no… niech nie dźwiga 300 kg, niech stówę podniesie i wystarczy. Nie musi być Robertem, niech będzie nawet w trzeciej lidze, ale robi coś - podsumował sportowiec.
PRZYPOMNIJMY: Mariusz Pudzianowski w skandalicznych słowach o "leczeniu" ADHD. "4 PASY NA GRZBIET i lekarstwo zadziałało"
Zgadzacie się z Pudzianem?