Ponad tysiąc mieszkańców i dziesiątki osób, które specjalnie przyjechały do Kamiennej Góry, pożegnało 10-letnią Kamilę. W sobotę odbył się pogrzeb dziewczynki, która stała się ofiarą brutalnego frustrata. 27-letni Samuel N. uderzył dziecko siekierą w głowę. Tłumaczył później, że "chciał się zemścić na urzędnikach", a "agresja narastała w nim od kilku lat"...
- Po ludzku nie można tego pojąć. Przez tych kilka dni miasto zmieniło się totalnie. Wygląda tak, jakby to nie ci sami ludzie byli - mówi jedna z uczestniczek marszu milczenia.
Źródło: TVN24/x-news
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.