Ostatnimi czasy uczestnicy programu "Gogglebox. Przed telewizorem" coraz śmielej wkraczają na salony. Jeszcze nie tak dawno Sylwia Bomba brała udział w "Tańcu z gwiazdami", a wcześniej o miejsce na łamach portali plotkarskich zawalczyli m.in. Mateusz "Big Boy" Borkowski czy "wszechstronna influencerka" Agnieszka Kotońska. Lista osób, które pragną zabłysnąć w mediach, jest jednak o wiele dłuższa.
Wśród osób, które mają chrapkę na pięć minut w prasie, jest też Marta Karpińska. Choć dziś kojarzą ją właśnie widzowie "Gogglebox. Przed telewizorem", to przed laty próbowała już swoich sił jako modelka oraz "wodzianka" Kuby Wojewódzkiego. Wtedy nie miała jednak szansy na karierę influencerki, która przyszła do niej dopiero po latach.
Zobacz też: Marta Karpińska z "Gogglebox" chwali się pierwszymi oznakami ciąży: "Brzusio JESZCZE MALUSI, ale wyczekuję"
Zainteresowanie mediów wpłynęło oczywiście na jej życie, a dziś codzienność aspirującej celebrytki śledzi niemal 300 tysięcy osób. Na początku stycznia Karpińska ogłosiła pokaźnej rzeszy obserwujących, że niebawem wraz z partnerem doczekają się pierwszej pociechy. O debiucie w roli mamy uczestniczka programu o oglądaniu innych programów mówiła ze sporą ekscytacją.
Kochani, chciałam się z wami podzielić cudowną informacją. Noszę w sobie najczystszą i najpotężniejszą miłość. Jesteśmy przeszczęśliwi. Więc teraz serca mam dwa - ogłosiła z dumą.
Teraz z kolei dowiadujemy się, że Marta Karpińska doczekała się już narodzin tak wyczekiwanej pociechy. Dziecko przyszło na świat w środę 29 czerwca, o czym aspirująca celebrytka poinformowała w instagramowym poście. Jak zdradziła, wraz z ukochanym powitali na świecie córkę, która otrzymała imię Maja.
Nasze szczęście, nasze wszystko. Maja, 29.06.2022, 3610g, 53cm. Drugi dzionek w domciu, jest cudownie, zaczęliśmy najpiękniejszą przygodę. "Bycie rodzicem to podróż na całe życie" - napisała.
Z kolei w środę na Instastories Marta pochwaliła się figurą zaledwie kilka dni po porodzie. Jak oznajmiła obserwującym, jej pociecha przyszła świat poprzez cesarskie cięcie. Wyraziła też nadzieję, że wkrótce będzie mogła wrócić do ćwiczeń.
Tydzień po cesarskim cięciu woda schodzi. Brzuszek w swoim czasie... Nic tylko czekać, aż lekarz pozwoli wrócić na siłownię - pisze przy zdjęciu w bikini.
Pudelek wita na świecie!