W połowie marca Dawid Kubacki przerwał udział w konkursie Pucharu Świata, informując, że zdrowie i życie jego żony jest zagrożone. Marta Kubacka trafiła do szpitala, a skoczek wyjawił, że jego ukochana borykała się z poważnymi problemami kardiologicznymi.
Później Dawid kilkukrotnie zabierał głos w mediach w sprawie jej stanu zdrowia, uspokajając, że wszystko zmierza ku dobremu. Niedawno w rozmowie z WP Sportowe Fakty przyznał, że "jej stan jest obiecujący" i ma nadzieję, że za kilka tygodni Marta wróci do domu. Wówczas to zdradził, że liczy na to, że ich czwartą rocznicę ślubu, którą obchodzą 1 maja, będą już świętować w domu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marta Kubacka wróciła do Domu. Dawid Kubacki opublikował zdjęcie z żoną
Okazuje się, że dobre informacje nadeszły wcześniej, niż spodziewał się sam Kubacki, bo w piątkowe popołudnie skoczek opublikował na Instagramie fotkęz ukochaną i poinformował, że Marta wróciła w końcu do domu.
Wróciliśmy dzisiaj do domu i śmiało mogę powiedzieć, że to cud dokonany rękami lekarzy, pielęgniarek i rehabilitantów. Dziękuję za każdą Waszą modlitwę, dobrą myśl, słowo otuchy. Nadal będą nam potrzebne, bo Marta zaczyna intensywną rehabilitację, a ja będę uczył się nowej rzeczywistości. Dziękujemy całej załodze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Jesteście teamem na miarę zwycięstwa w Pucharze Narodów! - napisał skoczek.
Dalej sportowiec wyjawił nieco więcej o hospitalizacji żony, przyznając, że teraz będzie dzielił życie z osobą, która ma rozrusznik serca.
Okazuje się, że prawie każdy z nas zna kogoś z kardiowerterem-defibrylatorem, potocznie nazywanym rozrusznikiem serca. Ja z taką osobą będę dzielić życie, drugie życie - zakończył.