W ubiegłym roku Trybunał Konstytucyjny uznał aborcję w przypadku ciężkiego uszkodzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby za niezgodą z ustawą zasadniczą. Decyzja sędziów odbiła się w mediach szerokim echem i wzbudziła ogromne kontrowersje wśród obywateli. W efekcie na terenie całego kraju rozpoczęły się masowe strajki.
Jedną z twarzy fali protestów bez wątpienia była aktywistka i jedna z liderek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, Marta Lempart. Działaczka regularnie pojawiała się w mediach, jej nazwisko znalazło się także na liście najbardziej wpływowych kobiet 2020 roku według brytyjskiego "Financial Times".
Przypomnijmy: Marta Lempart wyróżniona przez "Financial Times" jako jedna z NAJBARDZIEJ WPŁYWOWYCH KOBIET roku!
Ostatnio Lempart udzieliła wywiadu "Wysokim Obcasom". Aktywistka nie ukrywała, że w ostatnim czasie życie jej nie oszczędziło. Jak przyznała, dziś boryka się z poważnymi problemami finansowymi. Znacznie niższa niż przed laty pensja i brak jakichkolwiek oszczędności sprawiły, że liderka Strajku Kobiet zmuszona jest korzystać z pomocy bliskich.
Zobacz również: Marta Lempart zakażona koronawirusem
Straciłam wszystko, finansowo i zawodowo. Dotychczasową pracę i firmę. Teoretycznie na własne życzenie. Jestem w fatalnej sytuacji finansowej. Mieszkam grzecznościowo u kogoś, kto jest poza Polską i oczywiście jestem wdzięczna, bo to też pokazuje, ile mam szczęścia. Zarabiam teraz 20 proc. tego, co pięć lat temu. Oszczędności już dawno nie mam - przyznała Lempart.
Działaczka zdradziła, że w sprawach finansowych może liczyć na wsparcie rodziców - którzy zaopatrują ją w jedzenie i ubrania.
Finansowo pomaga mi tata, który naprawdę zasłużył już dawno na to, żeby nie musieć ratować córki, która ma lat 42 i w ramach kosztownego hobby ratuje Polskę. To samo dotyczy mamy, która kupuje mi ubrania, robi zakupy jedzeniowe, robi przelewy „na waciki" - wyliczała aktywistka.
Doceniacie jej szczerość?
Zobacz również: Marta Lempart wyprosiła dziennikarzy TVP z konferencji Strajku Kobiet: "Wypie***lać!"
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!