Marta Linkiewicz jest singielką. Kontrowersyjna patocelebrytka, która w świecie show biznesu zasłynęła imprezą w autokarze z chłopakami z Rae Sremmurd, właśnie poinformowała fanów, że rozstała się z chłopakiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marta Linkiewicz rozstała się z chłopakiem
Przypomnijmy, że po raz pierwszy swojego ukochanego Marta Linkiewicz pokazała publicznie we wrześniu ubiegłego roku. Później niejaki Krzysztof już regularnie pojawiał się w mediach społecznościowych Linki. Aż do czasu... Jak wspomnieliśmy, Marta właśnie ogłosiła, że nie ma już chłopaka i oficjalnie jest singielką. Co ciekawe, jeszcze pod koniec lutego Linkiewicz wspólnie z ukochanym świętowali jej 26. urodziny. Coś więc w ich relacji musiało się nagle zepsuć. Jak wyznała właśnie na swoim InstaStory Marta, "swoje już wypłakała i nie da się więcej nikomu tłamsić".
Słuchajcie, jestem singielką. Przeżyłam swoje pierwsze rozstanie w życiu i jak się z tym czuję? Nie najgorzej. Wiadomo, odczuwam lekkie uczucie żałoby w środku, ale generalnie nie dam się nikomu tłamsić. Wypłakałam już swoje, dzisiaj odczuwam tylko ulgę - mówi Marta.
Marta Linkiewicz w gorzkich słowach o swoim byłym
Marta miała też pewną radę dla swojego eks... i poleciła mu, aby poszukał miłości "pod kościołem".
Jak powiedziałam, nie dam się nikomu tłamsić. Jeśli nie jesteś w stanie zapanować nad taką kobietą z temperamentem, kobietą-petardą jak ja, to idziesz pod kościół i tam szukasz sobie szarej myszy. Przede mną fajny czas, będę mogła skupić się na sobie. Generalnie jaram się. Miłego dnia.
Szkoda?