Marta Linkiewicz słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi. Zyskała rozgłos w 2015 roku, po opublikowaniu na Snapchacie nagrania o podbojach seksualnych w busie Rae Sremmurd. Teraz porzuciła imprezowy tryb życia i została zawodniczką Fame MMA. Sztuki walki dały jej także miłość z trenerem, ale czy na pewno szczęśliwą?
Ostatnio Linkiewicz publikowała instagramowe story sugerujące, że jej (były?) partner to zdrajca. Później się z tego wycofała, ale nie potwierdziła, czy nadal są razem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marta Linkiewicz pręży się na Malediwach
Aktualnie Marta Linkiewicz wypoczywa na Malediwach. Regularnie publikuje na swoim Instagramie zdjęcia, na których pręży wysportowane ciało na plaży. Do niedzielnej porannej kawy, możemy zobaczyć kolejne.
W niedzielę rano influencerka dodała posty, na których pozuje w wyciętym bikini na plażowym leżaku, prezentując umięśnione ciało. Fani są zachwyceni i ochoczo komentują, nie szczędząc Linkiewicz komplementów.
Imagine mieć takie ciałko; Mega ciało; Sexi; Jak zawsze ogień; Super wyglądasz; Petarda; Wow; Pięknie - czytamy.
Chwilę wcześniej opublikowała też post, na którym chwali się swoimi bicepsami. Są tak imponujące, że Linkiewicz, napinając mięśnie, jest w stanie utrzymać w nich pomadkę do ust. Nie uszło to uwadze obserwatorów, którzy zalali ją falą zachwytów w komentarzach.
Linki, jesteś Kocur; Łapa siedzi, bam; O Pani; Łapa jak bochen chleba; Wzór - czytamy.
A wy jak oceniacie jej formę?