Wszystko wskazuje na to, że Marta Manowska jest szczęśliwie zakochana. W miniony weekend niespodziewanie wszyło na jaw, że prowadząca "Rolnik szuka żony" wyjechała do słonecznego Meksyku razem z... bratem jednego z uczestników show TVP.
Tajemniczym wybrankiem serca Marty Manowskiej jest Robert Bodzianny, brat Pawła z 7. edycji "Rolnika". Czujne oko internautów spostrzegło, że zarówno Robert, jak i Marta na wakacjach odwiedzają te same miejsca, fotografują się przy tych samych budynkach i - co najważniejsze - wszystko to relacjonują w tym samym czasie na Instagramie.
Choć mimo upływu czasu i domysłów internautów Manowska i Bodzianny nie potwierdzili jeszcze oficjalnie swojego związku, trudno jest mieć w tej kwestii jakiekolwiek wątpliwości. Jeśli bowiem gwiazda TVP chciałaby ukryć tę relację, z pewnością odpuściłaby sobie pokazywanie wszystkiego w sieci. Albo chociaż namówiła do tego swojego rzekomego ukochanego. Jest jednak wręcz odwrotnie...
Kolejne dni na wakacjach to kolejne relacje, które znów wskazują na to, że Marta i Robert świetnie bawią się w swoim towarzystwie. Tym razem zakochani (?) wybrali się razem na rowery, później na uliczną paradę zorganizowaną z okazji święta Trzech Króli, pływali też razem na kajakach i fotografowali na hamakach.
Gdy natomiast jedna z internautek po raz kolejny zwróciła uwagę na fakt, że wakacyjne zdjęcia robi Marcie najprawdopodobniej brat Pawła, Manowska nie skomentowała tego w żaden sposób.
Myślicie, że fani w końcu doczekają się wspólnego zdjęcia?