W ostatnim czasie media rozgrzewa tajemnicza relacja Marty Manowskiej z Robertem Bodziannym - bratem jednego z uczestników programu "Rolnik szuka żony".
Zaczęło się od tego, że prezenterka pojechała na wakacje do Meksyku i skrupulatnie relacjonowała je na Instagramie. Internauci zauważyli, że niemal identyczne zdjęcia i relacje wstawia też Bodzianny. Szybko połączyli fakty.
Gdy o wspólnym pobycie tych dwojga zaczęły się rozpisywać media, Marta i Robert przestali ukrywać, że są w Meksyku razem i zamieścili nawet kilka wspólnych zdjęć. Wtedy tata Bodziannego ujawnił, że Manowska była już nawet w odwiedzinach u ich rodziny. Znajomość wygląda więc na poważną.
Przypomnijmy: Marta Manowska i Robert Bodzianny kontynuują rendez-vous, a jego ojciec w końcu ujawnia: "Była u nas kilka dni, LUBIĄ SIĘ"
Marta i Robert są ostrożni i póki co nie komentują swojej relacji. Znacznie bardziej wylewne są za to osoby z ich otoczenia. Informator tygodnika Na Żywo donosi, że po powrocie z wakacji w Ameryce Południowej zakochani planują zamieszkać razem w mieszkaniu Manowskiej.
Roberta ciągnie do dużego miasta. Chce mieszkać z Martą w Warszawie i powalczyć o umocnienie tego związku, ale nie kryje tego, że jego miejsce jest w Piasecznej w Borach Dolnośląskich - czytamy.
Ponoć rodzina Bodziannych bardzo polubiła Martę i wszyscy trzymają kciuki za nią i Roberta.
Wy też im kibicujecie?