Marta Paszkin i Paweł Bodzianny z "Rolnik szuka żony" byli niewątpliwie największymi wygranymi 7. edycji programu. Ówczesny kawaler dość szybko się określił i odesłał pozostałe kandydatki do domu, chcąc więcej czasu poświęcić właśnie Marcie. Wygląda na to, że było warto, bo ich relacja - podobnie zresztą jak medialna kariera - wciąż kwitnie w najlepsze.
Obserwujący Marty Paszkin i Pawła Bodziannego niemal od początku wypytywali ich o plany ewentualnego powiększenia rodziny. Para znana z programu "Rolnik szuka żony" dość niechętnie komentowała sprawę i skupiali się na innych aktywnościach, takich jak wspólne mieszkanie czy pamiętne występy w "Dance Dance Dance". Plotki na temat ciąży Marty znacznie się jednak nasiliły w lutym, a oni sami nagle nabrali wody w usta.
Przypomnijmy: Marta Paszkin i Paweł Bodzianny z "Rolnik szuka żony" zostaną rodzicami! "To piąty miesiąc" (FOTO)
W końcu w połowie lutego Marta i Paweł przyznali, że faktycznie doczekają się niebawem wspólnej pociechy. Ukochana rolnika przyznała wtedy, że jest w piątym miesiącu ciąży, a przeczucia internautów były słuszne. Pod koniec lutego para zdradziła z kolei, że na świecie powitają synka, któremu planują nadać "krótkie i międzynarodowe imię".
Teraz dowiadujemy się, że Marta Paszkin urodziła. Szczęśliwi rodzice radosną nowiną podzielili się w sobotę za pośrednictwem Instagrama. Na profilach Paszkin i Bodziannego pojawiły się fotografie świeżo upieczonego taty trzymającego w ramionach syna. Para nie ukrywała, że powitanie na świecie wspólnego potomka to dla nich najpiękniejsza chwila wspólnego życia. Przy okazji rolnik i jego ukochana zdradzili również imię pociechy.
Najpiękniejszy moment w życiu! Jak opadną emocje, napiszę trochę więcej, teraz najważniejsze, że wszystko potoczyło się dobrze i Adaś jest już z nami cały i zdrowy - przekazali rodzice.
Warto wspomnieć, że wcześniej para wychowywała już 8-letnią Stefanię, czyli córkę Marty z poprzedniego związku. Paweł wielokrotnie jednak wspominał, że chciałby mieć wspólne dziecko z ukochaną, co właśnie się spełniło.
Marcie i Pawłowi zdążyła już pogratulować prowadząca "Rolnik szuka żony" Marta Manowska, przy okazji wspominając początki znajomości świeżo upieczonych rodziców.
O są te momenty… Nie pamiętam, kiedy ostatnio tak się cieszyłam. Nowe życie… Od razu przed oczami staje każdy moment. Nasza rozmowa na stacji, oczy Pawła, przyjazd Marty, ta wybuchowa randka, decyzja. Potem każde spotkanie, Święta, szalony rajd po choinkę kabrioletem. I te słowa Pawła "Marta sprawiła, że jestem lepszym człowiekiem". Adasiu Bodzianny, witaj na świecie. Nie umiem wyobrazić sobie ogromu Waszego szczęścia. Przeżywam go razem z Wami - czytamy na profilu prezenterki TVP.
Pudelek wita na świecie!