Marta Paszkin i Paweł Bodzianny zdobyli popularność dzięki udziałowi w programie "Rolnik szuka żony". Para dość szybko powiedziała sobie sakramentalne "tak". Wspólnie wychowują córkę Marty z poprzedniego związku oraz dwoje wspólnych dzieci. Po zakończeniu programu Marta i Paweł zaczęli rozwijać się w mediach społecznościowych. Marta, jako pełnoetatowa influencerka, często udziela się na Instagramie, gdzie regularnie organizuje serie "Q&A" oraz dzieli się swoją codziennością z obserwatorami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
CZYTAJ TAKŻE: Marta Paszkin w różowej mini z piórami pląsa na weselu: "Odrobina KICZU jeszcze nikomu nie zaszkodziła" (FOTO)
Marta Paszkin z "Rolnik szuka żony" przeraziła fanów relacją z wakacji
Żona Pawła Bodziannego relacjonowała rodzinne wakacje w Turcji. Basen, słońce, bawiące się dzieci i relaks - to wszystko znajdowało się na zamieszczanych przez nią w sieci zdjęciach.
Okazuje się jednak, że ostatniego dnia los zafundował im nie lada stres. Całą rodziną trafili karetką do szpitala. Marta Paszkin wrzuciła na swój Instagram ostrzeżenie. Tylko dzięki jednemu mogła spokojnie zajmować się powrotem do zdrowia.
CZYTAJ TAKŻE: Tabloid wyliczył, ile Paweł Bodzianny i Marta Paszkin z "Rolnik szuka żony" wydali na wesele. Nie oszczędzali...
Marta Paszkin z "Rolnik szuka żony" apeluje do fanów
Kobieta wystraszyła fanów, pokazując, że trafiła do szpitala i to karetką! Na szczęście okazało się, że rodzina szybko wydobrzała i mogła bez problemów wrócić do kraju. Marta Paszkin zaapelowała do obserwujących jej profil.
Przypadki (wypadki, zarazki, wirusy, bakterie) chodzą po ludziach, nie warto dokładać sobie stresu rozmyślaniami "ile będzie kosztować pomoc medyczna". Nie żałujcie nigdy na wykupieniu ubezpieczenia, bo to niewielka oszczędność w stosunku do tego, co możecie stracić - przekazała.
Gwiazda "Rolnik szuka żony" pochwaliła też Turków za szybkie i sprawne zorganizowanie im pomocy, dzięki czemu oszczędzili rodzinie, kończącej urlop, stresu.