W piątek w Warszawie odbyła się premiera spektaklu "Porwanie" Frana Notesa w reżyserii Artura Barcisia. Na pierwszym pokazie komedii kryminalnej nie zabrakło znanych twarzy. Na ściance dumnie pozowali grający w spektaklu aktorzy, w tym m.in. Barbara Kurdej-Szatan, Antoni Pawlicki czy Piotr Grabowski.
Na piątkowej premierze pojawiła się również Marta Żmuda-Trzebiatowska. Aktorka co prawda nie wystąpiła w produkcji, postanowiła jednak wesprzeć koleżanki i kolegów po fachu i oklaskiwała ich grę z widowni. Podczas eventu towarzyszył jej mąż, Kamil Kula.
Przed rozpoczęciem spektaklu Żmuda-Trzebiatowska ochoczo pozowała do zdjęć fotoreporterom, prezentując przy tym śnieżnobiały uśmiech i starannie dobraną stylizację. 37-latka postawiła na elegancką kreację w kwiatowy wzór z bufiastymi rękawami. Całość dopełniła zaś czarnymi kozakami, torebką z frędzlami i naturalnym makijażem. Mąż aktorki wybrał natomiast klasyczny granatowy garnitur.
Zobacz również: Marta Żmuda Trzebiatowska tłumaczy się z "ukrywania" dzieci przed mediami: "Beztroskie dzieciństwo to dzieciństwo ANONIMOWE"
Barbara Kurdej-Szatan na ściance pozowała w nieco bardziej wyluzowanej stylizacji. Celebrytka założyła skórzane spodnie, prostą białą koszulę i masywne buty. Czarno-biały look przełamała zaś pomarańczową torebką. Jako że tego wieczora Basia występowała również na scenie, widzowie spektaklu mieli również okazję podziwiać ją w innych stylizacjach - w tym m.in. w krwistoczerwonym garniturze.
Zobaczcie, jak Marta Żmuda-Trzebiatowska i Barbara Kurdej-Szatan prezentowały się na piątkowej premierze spektaklu.
Chcecie wiedzieć, dlaczego jesteśmy jednocześnie najlepszym i najgorszym portalem plotkarskim w Polsce oraz gdzie podziały się Grycanki? Posłuchajcie najnowszego odcinka Pudelek Podcast!