Jeszcze do niedawna Martyna Gliwińska znana była głównie jako była partnerka Jarosława Bieniuka. Od momentu urodzenia dziecka piłkarzowi projektantka wnętrz coraz lepiej radzi sobie jednak w roli celebrytki.
Nie jest tajemnicą, że ciąża Gliwińskiej od samego początku wzbudzała ogromne zainteresowanie mediów. Głośno mówiło się o tym, że Bieniuk nie był specjalnie zadowolony wizją narodzin czwartego potomka. Tuż po narodzinach małego Kazika 40-latek postanowił zaangażować się w jego wychowanie. Ich relacje stały się na tyle dobre, że w mediach pojawiły się nawet pogłoski o ich ślubie.
Zobacz również: Jarosław Bieniuk chce zrekompensować Gliwińskiej wyrządzone KRZYWDY: "Jest potrzebna dzieciom"
Chociaż jeszcze do niedawna Martyna starała się raczej chronić swoją prywatność, dziś coraz chętniej dzieli się szczegółami swojego życia w sieci. Ostatnio świeżo upieczona celebrytka wzięła udział w instagramowej transmisji na żywo zorganizowanej przez Jastrząb Post.
Podczas rozmowy nie mogło zabraknąć pytań o reakcję byłego partnera na wieść o ciąży Gliwińskiej. Celebrytka nie ukrywała, że Bieniuk, jak również ona sama, nie byli do końca przygotowani na tak poważne życiowe zmiany.
Podobnie jak ja - był w głębokim szoku. Wiadomo, że takie sytuacje, kiedy czegoś się nie planuje, a ma to wpłynąć diametralnie na nasze życie, to na początku może wywoływać skrajne emocje, które nie zawsze są później prawdziwe. Na początku byliśmy oboje bardzo zaskoczeni, później staraliśmy się w tej nowej sytuacji odnaleźć. I to było dla nas bardzo dziwne - wyznała Martyna.
Mama małego Kazimierza przyznała, że momentami jej relacje z Jarosławem nie należały do najłatwiejszych. Dziś jednak dogadują się znacznie lepiej.
Potem nasze drogi potoczyły się trochę gorzej, ale o tym nie za bardzo chciałabym rozmawiać. Całe szczęście już jesteśmy na dobrej drodze. Najważniejsze chyba jest to, co na końcu, co jest teraz - jeżeli można to nazwać końcem. Końcem tej bardzo przykrej naszej historii. Wszystko jest teraz dobrze, wspieramy się nawzajem i jesteśmy przede wszystkim dla Kazika - zdradziła.
Zobacz: Martyna Gliwińska ekscytuje się odwiedzinami starszego syna Jarosława Bieniuka: "BRACIA" (FOTO)
W obliczu ostatnich pogłosek o ślubie Gliwińską zapytano również, czy wraz z Jarosławem Bieniukiem tworzą obecnie relację partnerską.
Partnerską na zasadzie rodziców Kazika - skwitowała krótko Martyna.
Celebrytka zdradziła również, co sądzi o medialnym zamieszaniu wokół jej życia prywatnego.
Stronię od mediów i jest to związane z tym, że media interesują się mną głównie przez relację z Jarosławem. On jest osobą, która stroni od mediów i nie lubi upubliczniać swojego życia prywatnego. Wszystko, co jest z nim związane, staram się zachowywać dla siebie ze względu na szacunek wobec niego i jego dzieci. Wiem, że tego nie lubią, więc tak się zachowuję. Nie chcę naruszać ich prywatności - podkreśliła.
Doceniacie jej szczerość?
Zobacz również: "Nic się nie stało". Jarosław Bieniuk w oświadczeniu: "Stanowczo ODCINAM SIĘ od prób łączenia mojej osoby z tzw. sprawą Zatoki Sztuki"