Martyna Gliwińska zyskała rozpoznawalność kilka lat temu dzięki związkowi z Jarosławem Bieniukiem. O tym, że się spotykają, natychmiast zrobiło się głośno, bo Martyna była pierwsza "poważną" partnerką piłkarza od czasu śmierci Anny Przybylskiej.
Dzieci szybko ją zaakceptowały i wydawało się, że to właśnie Martyna może w przyszłości zostać ich macochą i żoną Jarka. Tak się jednak nie stało, bo para ostatecznie się rozstała, ale jakiś czas później Gliwińska zaszła z Bieniukiem w ciążę. Jarek mimo to nie chciał zakładać z nią rodziny.
Przypomnijmy: Jarosław Bieniuk ZOSTANIE TATĄ po raz czwarty i nie jest z tego faktu zadowolony: "Uznał to za PROBLEM"
Rok temu mały Kazik przyszedł na świat. Bieniuk już zdążył oswoić się z tą myślą i obecnie wydaje się, że ma dobre relacje zarówno z Martyną jak i dzieckiem. Niedawno spędzali nawet razem urodziny. Towarzyszyła im nowa partnerka Jarka, Zuzanna Pactwa.
Tymczasem Martyna radzi sobie jako samotna mama i próbuje sił jako influencerka. Na Instastories zorganizowała ostatnio Q&A. Na pytanie o "ideał faceta" odpowiedziała, że jest to jej tata i syn. Wyznała też, że nie spieszy jej się do ponownego zostania mamą.
Chciałabym, żeby Kazik wychowywał się z dziećmi, ale szczerze - nie wiem, jak to dźwignę. Na pewno musi minąć parę lat - wyjaśniła.
Gliwińska zapewnia też, że nie myśli o szybkim zamążpójściu.
Nie widzę siebie w takiej scenerii. Nie marzę o tym! Ale jak mi ktoś zaproponuje, to czemu nie - stwierdziła.
Aspirująca celebrytka zdradziła, jaki powinien być jej wymarzony mężczyzna.
"Im dalej w las", tym bardziej uświadamiam sobie, że naprawdę wygląd nie jest najważniejszy, choć wiadomo, że pewne cechy na mnie działają mocniej. To, co dla mnie jest najważniejsze i z czego nigdy nie zrezygnuję, to aby był wierny i abym była jego oczkiem w głowie - napisała.
Myślicie, że Jarek nie spełniał tych wymagań?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!