Martyna Kondratowicz na dobre zasłynęła w polskim show biznesie dzięki udziałowi w pierwszej edycji programu Hotel Paradise. Choć randkowe show otworzyło jej drzwi do kariery w mediach, to na ich obrzeżach była obecna już wcześniej. Martyna pracowała wcześniej jako prezenterka w jednej ze stacji muzycznych, a nawet brała udział w sesji dla magazynu Playboy.
Po udziale w Hotelu Paradise Martyna Kondratowicz skupiła się na karierze influencerki i ma już na koncie pierwsze sukcesy. Aspirująca celebrytka nie tylko chętnie rozprawia na temat seksu i operacji plastycznych, lecz nawet reklamowała lokowane podczas pobytu w restauracji masażery stymulujące łechtaczkę czy "zastrzyki orgazmu".
Jest to oczywiście jedynie drobny fragment tego, czym na co dzień zajmuje się żądna uwagi gwiazdka. Między kolejnymi sponsorowanymi postami Kondratowicz chwali się też efektami kolejnych sesji czy zwykłymi selfie, które zapewniają jej poklask liczącej niemal 250 tysięcy armii fanów.
Tak jest i tym razem, a była uczestniczka Hotelu Paradise pochwaliła się zdjęciem w stylizacji ze sporym dekoltem. Publikację fotografii w "codziennym" wydaniu Martyna wykorzystała też, aby krótko przemówić do swoich fanów i dopytać, czy im również doskwiera panująca od roku pandemia.
Home sweet home, ale po roku pandemii mam już go trochę dość. Też już nie możecie doczekać się lata i wyjścia z czterech ścian? - zastanawiała się w opisie.
Jak to zwykle bywa, na zadane pytania odpowiedziała zaledwie garstka obserwujących, a reszta skupiła się na komplementowaniu figury i stylizacji samej zainteresowanej.
"Ale ładnie", "Idealna", "Definicja perfekcji" - to tylko niektóre z komplementów, którymi obdarowali ją fani.
Na Was też zrobiła wrażenie?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!