Trwa ładowanie...
Przejdź na
Merlot
Merlot
|

Martyna Wojciechowska gorzko o małżeństwie z Przemysławem Kossakowskim: "Prawie się NIE LICZY..."

138
Podziel się:

Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski byli małżeństwem przez niespełna 3 miesiące. Rok po finalizowaniu rozwodu podróżniczka zdradziła, jaki ma stosunek do miłości.

Martyna Wojciechowska gorzko o małżeństwie z Przemysławem Kossakowskim: "Prawie się NIE LICZY..."
Martyna Wojciechowska wspomina związek z Przemysławem Kossakowskim (AKPA)

Martyna WojciechowskaPrzemysław Kossakowski poznali się w 2018 roku na planie programu "Dzień Dobry TVN". Wymienili się wtedy numerami telefonów, ale skontaktowali się dopiero po pół roku, kiedy podróżniczka wysłała dziennikarzowi nieprzyjemną wiadomość...

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Martyna Wojciechowska szczerze o kryzysie macierzyńskim i psychicznym

Nagle któregoś wieczoru dostaję od niej SMS. Wiadomość była pełna pasji i prawdziwego gniewu. Okazało się, że właśnie natknęła się na mój program, w którym jadłem zupę z płetwy rekina. Zarzuciła mi skrajną nieodpowiedzialność. [...] Ten SMS mnie zachwycił - wyznał Przemysław w wywiadzie dla "Twojego Stylu".

Po pewnym czasie zaczęli się spotykać, aż w 2019 roku para zaręczyła się. Wojciechowska dostała pierścionek z meteorytem. Ślub odbył się 16 października 2020 roku, szczęśliwą nowinę nowożeńcy obwieścili w mediach społecznościowych.

Dzisiaj wiele się zmieniło, choć dla nas nie zmieniło się nic. Jesteśmy małżeństwem. Życzcie nam dobrze - napisał na Instagramie Kossakowski.

Martyna Wojciechowska szczerze o miłości i byłym mężu: "Nawet małżeństwo mi nie wyszło"

Niestety, po niespełna trzech miesiącach od ślubu zaczęły krążyć plotki o rozstaniu. Internauci zauważyli, że Martyna Wojciechowska usunęła z Instagrama niektóre wspólne zdjęcia z mężem, a z palca Przemysława zniknęła obrączka. Wtedy też podróżniczka poinformowała o rozstaniu.

Po 3 latach związku i 3 miesiącach od ślubu, z dnia na dzień nastąpił koniec mojego małżeństwa - wyznała.

W lipcu ubiegłego roku media poinformowały o sfinalizowaniu rozwodu z orzeczeniem o winie Kossakowskiego. Na Akademii Sztuk Przepięknych, podczas Pol'and'Rock Festival, Wojciechowska pokusiła się o komentarz względem byłego męża. Można stwierdzić, że raczej dość gorzki:

Byłam żoną przez trzy miesiące, więc mogę powiedzieć, że prawie się to nie liczy. Nawet małżeństwo mi nie wyszło. Jestem w dobrym miejscu i nie tracę wiary w miłość. Między kobietą a mężczyzną, między mężczyzną a mężczyzną. Między osobami, które określają się jako interpłciowe. Wierzę po prostu w miłość i nigdy w to nie zwątpię - powiedziała w rozmowie z Tomaszem Gorazdowskim.

Co na to Przemek?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(138)
WYRÓŻNIONE
Niestety
rok temu
małżeństwo to non stop kompromisy, choć czasami głównie z jednej strony... tutaj widać nikt nie chciał odpuścić. Niby związek ale każdy sobie robi co chce i kiedy chce. Miłość cierpliwa jest... 3 miesiące hehe
RTV
rok temu
Co to znaczy, że nawet małżeństwo jej nie wyszło? Małżeństwo to nie jest łatwa sprawa, skoro połowa zalegalizowanych związków kończy się rozwodem.
cóż
rok temu
Niedojrzały chociaż 50-letni już facet
Broszka
rok temu
Szkoda , dał jej coś, dzięki czemu kwitła , była przy nim szczęśliwa ...
Magda
rok temu
Dla mnie nigdy do siebie nie pasowali. Martyna jest silną i niezależną kobietą, a takiej naprawdę ciężko znaleźć partnera
NAJNOWSZE KOMENTARZE (138)
Barbara
4 tyg. temu
Kto by z nią wytrzymał
J23
miesiąc temu
Nikt by z nią nie wytrzymał.
Bleble
5 miesięcy temu
Zdrada zdrada zdrada. Zdrada to podłość.
Mateusz i Jar...
8 miesięcy temu
A GDZIE SKIBA JA SIĘ PYTAM !
Gość
rok temu
Brak słów na to wszystko
Ewa
rok temu
On nie chciał być już z nią stąd jej rozgoryczenie i wracanie do tego ciągle. Takie jest życie trzeba docenić to co jest dziś, miała z nim fajne 3 lata. Nikt i nic nie jest na zawsze
Pysiak
rok temu
On nie wytrzymał ciśnienia że Martyna jest bardziej rozpoznawalna i uciekł jak tchórz. Dno nie facet
...
rok temu
Czasem mamy bardzo dużo a rozpaczamy nad nie istotnymi szczegółami. Nic nie jest dane na zawsze ....
Gość
rok temu
Bananowe dziecko, któremu wszystko podawano pod nos. Dobrze, że gość poszedł po rozum do głowy i dał dyla. Bo kto by z nią wytrzymal? Wielu próbowało hehehehe
Helena Trojań...
rok temu
Silna kobieta i silna osobowość..no cóż nie każdy facet da radę, Kossakowski potrzebuje mamusi a nie wojowniczki.
Pozdro
rok temu
Po prostu jej nie kochal, albo Ona jego:((
Twój wujek
rok temu
Skończyło się z dnia na dzien + orzeczenie o jego winie = nakryla go na zdradzie?
Hmm
rok temu
Ciekawe co się naprawdę stało
Tak
rok temu
Niby powiedziała, że wierzy w miłość ale mam wrażenie, że tak ogólnie w miłość, a nie że konkretnie ją to spotka. Czy będzie w stanie jeszcze komuś zaufać? Ciężko powiedzieć.
...
Następna strona