Trwa ładowanie...
Przejdź na
Spinner
Spinner
|
aktualizacja

Martyna Wojciechowska ledwo uszła z życiem. Wspomina wypadek, w którym zginął jej przyjaciel: "Umierał na moich oczach"

62
Podziel się:

20 lat temu Martyna Wojciechowska przeżyła poważny wypadek samochodowy na Islandii, w wyniku którego złamała kręgosłup. Jej przyjaciel nie miał tyle "szczęścia". Mężczyzna nie przeżył, co okazało się dla podróżniczki zwrotnym punktem w jej życiu.

Martyna Wojciechowska ledwo uszła z życiem. Wspomina wypadek, w którym zginął jej przyjaciel: "Umierał na moich oczach"
Martyna Wojciechowska wspomina tragiczną śmierć przyjaciela (AKPA, Instagram)

Martyna Wojciechowska zyskała ogromną popularność dzięki swoim programom telewizyjnym, takim jak "Kobieta na Krańcu Świata", gdzie pokazuje życie w odległych zakątkach globu. Jest również autorką książek i aktywistką walczącą o prawa kobiet. Dziennikarka znana jest także z odwagi, z jaką podejmuje się ekstremalnych wyzwań, co niestety często naraża ją na poważne niebezpieczeństwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Martyna Wojciechowska zapytana o 500+: "Jasne stanowisko"

Martyna Wojciechowska wspomina tragiczny wypadek sprzed 20 lat

Gwiazda miała w swojej karierze wiele momentów, które mogły zakończyć się dla niej tragicznie. Jednym z najbardziej dramatycznych wydarzeń był wypadek samochodowy, podczas którego straciła swojego przyjaciela - Rafała Łukaszewicza. Do tragedii doszło dokładnie 20 lat temu na Islandii, gdzie Martyna wraz z ekipą kręciła kolejny odcinek programu "Misja Martyna".

W 20. rocznicę śmierci Łukaszewicza Wojciechowska raz jeszcze wróciła wspomnieniami do feralnej nocy z 17 na 18 października.

Było późno, padało, kierowca wpadł w poślizg, dachowaliśmy. Rafał Łukaszewicz, mój przyjaciel, operator kamery, kochający mąż, tata dwójki wspaniałych bliźniaków, wtedy zaledwie trzyletnich, umierał na moich oczach, a ja chciałam wierzyć, że to wszystko się nie dzieje. Rafał nie przeżył. Drugi operator Witek Szczepan był w stanie ciężkim - czytamy w najnowszym wpisie na instagramowym profilu podróżniczki.

Martyna Wojciechowska wspomina "najgorszy moment" życia

Martyna również nie wyszła z wypadku bez szwanku. Miała złamany kręgosłup, przez co na wiele miesięcy została unieruchomiona. Lekarze powtarzali jej wówczas, że nigdy nie wróci do pełnej sprawności.

Przepłakałam wtedy wiele nocy, dni przechodziły w tygodnie. Dlaczego On, a nie ja? -pytałam. Nie chciałam się budzić, wtedy wolałabym zniknąć - pisze dalej Wojciechowska.

Jak dodaje, "właśnie w tym najgorszym momencie" obiecała, że spłaci swój "dług". I przeżyje życie za siebie i za przyjaciela Rafała. Tak próbowała wówczas nadać sens swojemu istnieniu i temu, że przeżyła. Był to też moment, w którym postanowiła aktywnie pomagać innym.

Martyna Wojciechowska straciła przyjaciela

W dalszej części wpisu dziennikarka zwróciła się już bezpośrednio do nieżyjącego przyjaciela.

Rafi, mam nadzieję, że patrzysz tu dziś na nas z góry z dumą. Żyjemy najlepiej, jak umiemy. Twoi Rodzice są wyjątkowi. Od kiedy Ich poznałam zrozumiałam, dlaczego Ty byłeś tak wyjątkowy i pełen pasji. [...] Dziś na cmentarzu spotkali się wszyscy, którzy Cię kochają. Brakuje nam tu Ciebie. Po 20 latach tęsknota nie maleje. Ale wierzę, że kiedyś gdzieś na szczycie góry wszyscy razem spotkamy się, prawda? - zakończyła.

Obok wpisy Wojciechowska dołączyła jedno z ostatnich zdjęć wspólnych zdjęć z Rafałem na planie zdjęciowym. Jak podsumowała, "potem już nic nie było takie samo".

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(62)
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Joanna
miesiąc temu
Jak sprac plame ze sliwki z bialej koszulki?
Canoniierka C...
miesiąc temu
A o Kuligu zapomniała?😜Ona jakaś..pechowa jest!Może..ostatni mąż tego się przestraszył? 😜😜😜
undefined
miesiąc temu
Martynka kiedy coming out? Nie wstydź się kobietko🌹💋🌺
Emerytka
miesiąc temu
Lubie jom
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Lolz
miesiąc temu
Przykra historia
Anonim
miesiąc temu
Pamiętam to bardzo wyraźnie. Pamiętam, jak pierwsze doniesienia prasowe mówiły o tym, ŻE TO ONA PROWADZIŁA. A potem nagle wersja uległa zmianie. Czy ktoś też to pamięta?
?????
miesiąc temu
A kim był kierowca?
dwddds
miesiąc temu
Opowiedz o innym wypadku, tam jasno obwiniali ludzie ciebie...
Vvvvvvvv
miesiąc temu
Któryś raz już o tym piszesz pudel , daj spokój z tym przypominaniem o celebrytach.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (62)
rotacyjny mem
miesiąc temu
a gdyby nie bylo tego programu tych wyjazdow w nieznany teren to co by bylo a gdyby tak wszystkich sprawdzac czy potrafia radzic sobie w trudnych warunkach np ...pogodowych prostymi testami...to co by bylo ?
Ten
miesiąc temu
Bardzo fałszywa osoba.
Polak
miesiąc temu
Boska kobieta !
Babcia
miesiąc temu
Dlaczego piszecie ..."po co wspominac, popularnosc spada wiec opowiada o wypadku." ... Mam wrazenie ze komentujacy w ten sposob to bardzo nieszczesliwi ludzie. Nie mieli okazji poznac smaku milosci i przyjazni . Jak sie kocha i szanuje to sie wspomina ,w ten sposob nie ginie pamiec o Tych Ktorzy odeszli a Martyna to wspaniala ,madra i wrazliwa kobieta.
Gość
miesiąc temu
Zainteresowanie spada więc trzeba jakoś zwrócić na siebie uwagę.Najlepiej historyjka z tragedią w tle bo nie ważne co pisze ważne żeby wogole pisali.
Szymuś
miesiąc temu
Ale gunwo te pudelkowe rewelacje przewijam i sam shit
Gosc
miesiąc temu
Famme Fatale
Meh
miesiąc temu
Martynko, a może opowiesz o swojej fundacji i jej wątpliwej działalności? :) Chętnie posłuchamy.
Udud
miesiąc temu
Ona przynosi pecha facetom, którzy są obok
Gchv
miesiąc temu
On się chyba zamienił z nią miejscami . . . Stąd te wyrzuty sumienia :(
gość
miesiąc temu
Lans na tragicznym wypadku i śmierci kolegi. To dużo mówi o tej pani.
Bbbh
miesiąc temu
Tylko co to kogo obchodzi?
Anna L.
miesiąc temu
Po co te smutne wspomnienia? Pamiętam ten wypadek i po przypomnieniu, zrobiło mi się bardzo smutno. Co z dziećmi Pana Łukasza? Czy warto w życiu tak ryzykować?
Xyz
miesiąc temu
On zginął, ale ważna jest ONA.
...
Następna strona