W środę poinformowaliśmy o rozstaniu Martyny Wojciechowskiej i Przemysława Kossakowskiego.
Ta wiadomość dla wszystkich jest ogromnym zaskoczeniem, bo wydawało się, że to jedna z najlepiej dobranych par w polskim show biznesie. Ich związek rozwijał się od 2018 roku, a ukoronowaniem miłości był ślub, który odbył się zeszłej jesieni.
Okazało się, ze małżonkowie mieszkali ze sobą zaledwie około trzech miesięcy po ślubie, po czym Przemek wyprowadził się z domu. Nie wiadomo jeszcze, co było tego przyczyną. Na razie Martyna komentuje sprawę dość oszczędnie, dziękując fanom za wsparcie i pisząc, że "nie dla każdego małżeństwo jest wszystkim".
Przypomnijmy: Martyna Wojciechowska sugestywnie dziękuje fance za wsparcie: "Małżeństwo znaczy wszystko, ale NIE DLA KAŻDEGO, NIESTETY"
W czwartek Wojciechowska pojawiła się w roli ambasadorki polskich paraolimpijek na konferencji prasowej fundacji UNAWEZA.
W rozmowie z Martyną dziennikarz serwisu "Fakt24" zwrócił uwagę, że podróżniczka "nie obserwuje już na Instagramie Przemka Kossakowskiego" i zapytał, czy jest to związane z ostatnimi "publikacjami".
Ja z przyjemnością odpowiedziałabym na to pytanie, ale uważam, że dzisiaj jest tak szczególny dzień, który jest poświęcony kobietom niezwykłym, bohaterkom dnia codziennego i zmagań sportowych, paraolimpijkom...
I naprawdę nie ośmieliłabym się w tak wyjątkowym dniu kierować uwagi nie na nie, tylko na siebie. Wydaje mi się, że to, co w życiu jest najważniejsze, to jest jednak pokora i cisza czasem - odparła wymijająco Martyna.
Myślicie, że przyjdzie moment, kiedy Wojciechowska zdecyduje się "odpowiedzieć na to pytanie" wprost?
Pudelek ma swoją grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!