Przekroczenie 50. roku życia z jednej strony stanowi czas refleksji oraz podsumowań dotychczasowych osiągnięć zarówno na szczeblu zawodowym, jak i w życiu prywatnym. Można też spojrzeć na to z perspektywy odchowania dzieci, poczucia spełnienia oraz całkowitego wrzucenia na luz bez presji otoczenia i ciężaru jakichkolwiek oczekiwań. Współczesne 50-latki piastują wysokie stanowiska, spełniają wielokrotnie odkładane marzenia oraz realizują pasje, o jakie wcześniej zupełnie by siebie nie podejrzewały.
ZOBACZ: Penelope Cruz skończyła 50 lat. Męża poznała jako 16-latka. Nie od razu między nimi zaiskrzyło
Ten magiczny próg przekroczyła właśnie Martyna Wojciechowska. Autorka licznych reportaży nie zamierza zwalniać tempa, wciąż czerpiąc z życia pełnymi garściami. Swoje okrągłe urodziny świętowała w niezbyt oddalonym od Polski miejscu, biorąc pod uwagę jej częste eksploracje najdalszych zakątków świata.
Martyna Wojciechowska wyruszyła w urodzinową podróż
Wydawać by się mogło, że gwiazda stacji TVN zdążyła okrążyć całą Ziemię wzdłuż i wszerz. Nic bardziej mylnego. W przypadku podróżniczki idealnie sprawdza się przysłowie, że najciemniej jest pod latarnią. Właśnie zrelacjonowała na Instagramie swój pierwszy pobyt w stolicy Włoch.
Wieczne miasto. 50. urodziny z widokiem. Rzymskie wakacje w najlepszym towarzystwie. Często słyszę: "Czy są jeszcze jakieś miejsca, w których nie byłaś?" Tak! To mój pierwszy raz w Rzymie - napisała podekscytowana solenizantka.
Martyna Wojciechowska podkreśliła, że wyjazd na południe Europy był urodzinowym prezentem od jej córki Marysi oraz influencerki Aliny Markiewicz, z którą dzieli turystyczną pasję. Panie towarzyszyły jej podczas zwiedzania najważniejszych zabytków i spacerów wąskimi malowniczymi uliczkami. W komentarzach otrzymała mnóstwo życzeń z okazji "zmiany kodu na 5 z przodu".