Kilka tygodni temu fani śniadaniówki przeżyli niemały szok, gdy okazało się, że z programem pożegnało się sporo prowadzących. Natychmiast zaczęto zastanawiać się, kto zastąpi zwolnionych prezenterów, a "Super Express" poinformował, że TVN wybrał już swoich kandydatów. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez serwis, w programie miały pojawić się między innymi Martyna Wojciechowska, Katarzyna Bosacka i Dorota Szelągowska.
Szelągowska w rozmowie z Pudelkiem natychmiast odniosła się do całej sprawy, twierdząc, że to "plotki wyssane z palca" i nie będzie kolejną prowadzącą "Dzień dobry TVN". Katarzyna Bosacka stwierdziła z kolei, że wraca na "dużą antenę", ale nie może jeszcze zdradzić szczegółów. Rewelacje tabloidu skomentowała także Martyna Wojciechowska, która opublikowała post, w którym stwierdziła, że "mogłaby wreszcie zaszaleć z modnymi stylizacjami", publikując przy okazji swoje stare fotki. Mimo że jej odpowiedź była dość wymijająca, to teraz nie ma już wątpliwości, że w "Dzień dobry TVN" nie pojawi się jako prezenterka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Martyna Wojciechowska komentuje doniesienia o prowadzeniu "Dzień dobry TVN"
Na Facebooku podróżniczki pojawił się wpis, w którym kobieta podziękowała swoim fanom za zainteresowanie tematem i wsparcie, które udzielili jej w ostatnim czasie. Jednocześnie zdradziła, że w "DD TVN" będzie się pojawiać, ale jako gość. To właśnie tam będzie miała okazję opowiadać o najnowszym sezonie "Kobiety na krańcu świata".
Ponad 1,3 tys. komentarzy tutaj i na Instagramie wspierających mnie w roli nowej prowadzącej programu "Dzień Dobry TVN"! Wow! Dziękuję! I tak, potwierdzam! Będę tam od jesieni… ale wpadać gościnnie na kanapę, żeby opowiadać Wam o nowych odcinkach i bohaterkach programu "Kobieta na krańcu świata" - pisała na swoim Facebooku.
Dalej nie zabrakło też komplementów pod adresem zespołu "Dzień dobry TVN" i pozdrowiła swoich fanów z krańca świata.
Obecny zespół "Dzień Dobry TVN" to świetni prowadzący i prowadzące i z wielką przyjemnością będę tam zaglądać. A ja, póki co, zostaję w pracy na krańcach świata! - dodała.
Żałujecie, że to nie jednak Martyna będzie nową prowadzącą?