Odkąd Martyna Kondratowicz pojawiła się w hotelu na indonezyjskiej wyspie, w show z odcinka na odcinek robi się coraz ciekawiej. Podrasowana za pomocą skalpela 25-latka od razu wpadła w oko męskiej części uczestników. Choć początkowo celebrytka zapowiadała powściągliwość, nieoczekiwanie dała się ponieść emocjom i zdecydowała się spędzić noc z Adamem. Niestety, po zbliżeniu mężczyzna błyskawicznie stracił zainteresowanie Martyną.
Mimo że w sieci zaroiło się od hejterskich komentarzy wymierzonych w atrakcyjną blondynkę, wielu internautów wyraziło swoje wsparcie potraktowanej przedmiotowo przez Adama celebrytce. Kondratowicz postanowiła odnieść się do czytanych na swoim profilu opinii internautów w sieci, nawiązując do niesprawiedliwości płciowej, z jaką przyszło mierzyć się nie tylko jej, ale i wielu kobietom. Swoją szczerością dziewczyna zjednała sobie wielu fanów, a za ich wsparcie podziękowała w kolejnym poście na instagramowym profilu:
Moje drogie i moi drodzy (tak, wsparli mnie również mężczyźni). Dziękuję wszystkim i każdemu z osobna za takie piękne, budujące i wartościowe wiadomości - zaczęła obszerny wpis Martyna. Patrzę przed siebie z podniesioną głową, bo wiem, że w kobietach siła. Wcale nie jesteśmy słabą płcią - jesteśmy emocjonalne i uczuciowe, a w tym właśnie jest moc - podkreśliła.
Była prezenterka wyznała, że dzięki wiadomościom od obserwatorów ma motywację do działania. Podkreśliła także, że wierzy, iż jej celem jako dziennikarki jest między innymi opowiadania tego typu historii:
Dałyście mi ogromną siłę, wsparcie i motywację. To niewiarygodne, że każda z was przeżyła to samo, co ja. I wiecie co? Zdecydowałam się pracować jako dziennikarka, właśnie po to, żeby opowiadać wspaniałe historie, spotykać takich pięknych ludzi jak Wy i ich inspirować. Dzięki Wam wiem, że to, co robię, ma sens. DZIĘKUJĘ!
Przy okazji zachęciła do śledzenia show i podkreśliła, że udział w nim był dla niej niezwykłą lekcją:
Zapraszam Was dziś do oglądania @hotelparadise.tvn7. To było moje życie, tam każdy dzień był tak intensywny jak tydzień. Ten program nauczył mnie wiele o sobie samej i o życiu.
Kibicujecie Martynie w walce o miłość i 100 tysięcy złotych?