Maryla Rodowicz w ostatnich latach wzbudzała zainteresowanie mediów nie tylko w związku z intensywnością, z jaką wciąż występuje na scenie i za sprawą kontrowersyjnych niekiedy wypowiedzi, ale także w kontekście głośnego rozwodu.
Maryla od 2016 roku jest w separacji z poślubionym w 1989 roku Andrzejem Dużyńskim. Od tamtej poru zwaśnieni rodzice 34-letniego Jędrzeja nie mogą dogadać się w sprawie zasad, na jakich mieliby zakończyć małżeństwo, regularnie spotykając się na salach sądowych.
Od kilku tygodni o rozwodzie skonfliktowanych małżonków znów jest głośno. Wszystko za sprawą nowych żądań gwiazdy. Rodowicz chce ponoć od męża niebotycznych alimentów w wysokości 28 tysięcy złotych miesięcznie.
Zobacz też: Andrzej Dużyński chce UNIEWAŻNIĆ podział majątku z Marylą Rodowicz? "Jest PRZERAŻONY JEJ PAZERNOŚCIĄ"
Jak się okazuje, to nie koniec. 75-latka rości sobie prawo do zysków z firm Dużyńskiego. Dodatkowo, jeśli wierzyć jego słowom, to nie on, a Maryla chce unieważnienia podziału majątku.
Maryla wystąpiła o unieważnienie podziału majątku. Teraz domaga się dodatkowo połowy moich firm, które założyłem i prowadziłem od 1980 roku, a ślub wzięliśmy w 1990, a więc 10 lat później - żali się w rozmowie z Na żywo przedsiębiorca i dodaje:
Wcześniej przy ustanowieniu rozdzielności i podziale majątku Maryla potwierdziła notarialnie, że firmy zawsze należały do mnie i stanowią mój majątek odrębny, ale teraz zmieniła zdanie... - mówi gorzko wciąż nierozwiedziony z Rodowicz biznesmen.
Przypomnijmy, że przy pierwszym podziale majątku wokalistka dostała między innymi wartą 10 milionów willę pod Warszawą, dwa mieszkania o wartości 1,2 miliona złotych i wartą milion działkę na Mazurach. W sumie łącznie otrzymała ponad 13 milionów złotych.
Myślicie, że Maryla i Andrzej niebawem dojdą do porozumienia?